Puchar Narodów Afryki może zostać przeniesiony
Afrykański Związek Piłki Nożnej rozważa możliwość odwołania Pucharu Narodów Afryki, który ma rozpocząć się w styczniu w Kamerunie. Informację te przekazuje francuski portal RMC, który dobrze orientuje się w sprawach afrykańskiego futbolu.
Afryka zmaga się obecnie z pandemią koronawirusa, która może uniemożliwić rozegranie turnieju w styczniu i lutym. Na ten moment wiemy, że Liverpool musiałby radzić sobie bez Mo Salaha, Sadio Mané i Naby'ego Keïty, którzy mają wziąć udział w turnieju, który miałby rozpocząć się 9 stycznia. Co więcej, pojawiły się także spekulacje, że powrót do kadry rozważa Joël Matip.
Tymczasem Liverpool wraz z innymi klubami Premier League ma oczekiwać na informację dotyczącą ewentualnego wcześniejszego rozpoczęcia turnieju. The Mirror informowało ostatnio zwycięzca afrykańskiej Ligi Mistrzów, Al-Ahly lobbuje w afrykańskiej federacji za wcześniejszym rozpoczęciem PNA. Egipski klub chciałby, aby zawody rozpoczęły się już 3 stycznia, z uwagi na Klubowe Mistrzostwa Świata, w których Al-Ahly weźmie udział w lutym. Taki obrót spraw oznaczałby, że piłkarze Liverpoolu na pewno nie zagraliby w meczu z Chelsea na początku nowego roku.
Aktualizacja:
Afrykański Związek Piłki Nożnej (CAF) stanowczo odrzuca doniesienia, które mówią, ze PNA ma zostać przeniesiony lub odwołany. Federacja nazywa je "fake newsami" oraz "kłamstwami" i twierdzi, że nigdy na ten temat nawet nie dyskutowano. Stowarzyszenie Klubów Europejskich od dłuższego czasu lobbowało za przełożeniem turnieju, ale CAF jest nieugięte w swoim przekonaniu, że turniej odbędzie się zgodnie z planem, a federacja nie ugnie się pod naciskami. Najważniejsi działacze CAF są w Kamerunie już od dwóch tygodni, gdzie pracują nad przygotowaniami do turnieju. Z kolei Sky Sports ogłosiło, że przeprowadzi transmisje ze wszystkich spotkań - napisała na Twitterze Melissa Reddy z The Independent.
Komentarze (19)
Moze nie każdy sugerujący PNA w lecie zdaję sobie sprawę, ale latem w Afryce jest dość ciepło.