Robbo mógł trafić do Evertonu
Andy Robertson ujawnił, że w 2014 roku dostał ofertę transferu do Evertonu. Cała sytuacja miała miejsce podczas zimowego okienka transferowego, gdy Szkot reprezentował jeszcze barwy Dundee United.
- Mój rok w Dundee United był naprawdę wspaniały i nie chciałem zmieniać klubu - powiedział kapitan reprezentacji Szkocji w rozmowie z BT Sports.
- Byłem tam tylko rok, a gdy zgłosiło się po mnie Hull to myślałem sobie, że to zbyt wcześnie. Byłem gotowy, ale kochałem Dundee United. Mieliśmy wtedy dobry, młody zespół i wszyscy naprawdę świetnie graliśmy.
- Pamiętam, że wtedy w styczniu Everton próbował mnie sprowadzić.
- Roberto Martinez przyjechał mnie oglądać, a klub chciał mnie wypożyczyć z powrotem do Dundee. Wiedziałem, że latem także będzie zainteresowanie, ale nie wiedziałem, że tak duże.
Szkot przyznał, że na decyzję o transferze do Hull latem 2014 roku miał wpływ telefon od menedżera Tygrysów, Steve'a Bruce'a.
- Pamiętam jak mówiłem do mojego agenta: "Jadę tam zobaczyć to miejsce i wracam. W ten weekend nie podpiszę kontraktu"
- Przez około pół godziny rozmawiałem ze Stevem Brucem, który powiedział mi, że jestem gotowy. To dało mi pewność siebie, która sprawiła, że pomyślałem, że skoro menedżer we mnie wierzy to ja także muszę to zrobić.
Komentarze (1)