Kogo sprowadziłby na Anfield TAA?
Gwiazda The Reds zalicza kolejny fantastyczny sezon, mając już na swoim koncie osiem asyst i dwa gole w 16 meczach Premier League.
Obecnie 23-latek jest jednym z najwybitniejszych bocznych obrońców na świecie i wydaje się być gotowy, by poprowadzić Liverpool do triumfów zarówno w rozgrywkach krajowych jak i europejskich.
Jednak w Youtube'owym programie Premier League's Uncut wychowanek The Reds został poproszony o wejście w buty menedżera zespołu i wytypowanie dwóch zawodników, których ściągnąłby do zespołu już w styczniu.
- De Bruyne i Son - odpowiedział Alexander-Arnold.
- De Bruyne dlatego, że bardzo go cenię jako piłkarza. Jego wizja, technika, celność zagrań... To wybitny zawodnik. Jego liczby asyst i szans stworzonych partnerom są zatrważające.
- Jeśli chodzi o Sona, to - znowu - wybitny zawodnik. Cenię jego szybkość, wykończenie i opanowanie.
Alexander-Arnold został spytany również o zawodnika Premier League, przeciwko któremu grało mu się najtrudniej, odkąd wszedł do pierwszego zespołu.
I choć prawy obrońca wyraźnie wysoko ceni sobie grę De Bruyne i Sona, jego wybór w tej kwestii padł na Edena Hazarda.
- Wielkie umiejętności i szybkość - mówił Anglik o byłym piłkarzu Chelsea.
- On nie miał tak naprawdę zbyt wielu słabości. Dopracował swój styl gry do perfekcji.
- W czasie, gdy grałem przeciwko niemu, był kompletnym piłkarzem, pod wieloma względami wręcz wybitnym. Ciężko było grać przeciwko niemu. Tak więc wybrałbym Hazarda.
Komentarze (3)