Boss o rywalizacji z Manchesterem City
Jürgen Klopp uważa, że Liverpool ma szanse pokonać Manchester City w mistrzowskim wyścigu w obecnym sezonie. Niemiecki menadżer dodał, iż jego podopieczni muszą grać na najwyższym poziomie w defensywie, chcąc przechytrzyć Obywateli na mecie kampanii 2021/2022.
Liverpool zagra dziś na wyjeździe z Leicester i będzie starał się zredukować stratę punktową do lidera. Do składu wracają Virgil van Dijk, Fabinho, Thiago Alcântara i Curtis Jones, którzy musieli się poddać izolacji, wobec pozytywnych wyników testów na COVID-19.
- Owszem. Uważam, że to możliwe. Właśnie tak powinniśmy myśleć, po to tu jesteśmy - powiedział Klopp zapytany o to, czy jego zespół może być nad Manchesterem City po 38. kolejce Premier League w tym sezonie.
- Imponuje mi konsekwencja chłopaków w tym sezonie, ale właśnie tak musisz grać, licząc na sukces. Popatrzcie na City. Prawdopodobnie są najlepszym zespołem na świecie i cholernie ciężko się z nimi rywalizuje. Nie tracą punktów i są naprawdę mocni. Na szczęście wcale nie mamy do nich dużej straty i ciągle jesteśmy w grze! Mamy świadomość, że praktycznie nie gubią punktów, więc musimy odpowiadać tym samym.
- Co możemy robić lepiej? Przede wszystkim kluczem jest konsekwencja w defensywie na najwyższym poziomie. Uważam, że ten zespół wciąż ewoluuje i się rozwija. Czy to wystarczy do zdobycia mistrzostwa Anglii? Prawdę mówiąc nie wiem. Na pewno musimy grać na najwyższym poziomie w obronie. To kluczowe.
Klopp niechętnie porównuje obecną formę Liverpoolu do tej z mistrzowskiej kampanii 2019/2020.
- Gramy pomysłową, kreatywną i elastyczną piłkę. W obronie musisz być twardy jak skała i nie pozwolić się złamać przeciwnikowi. Wiemy, że musimy atakować do ostatnich minut i walczyć ze wszystkich sił. W tym sezonie mieliśmy już mecze, w których prowadziliśmy, ale pozwalaliśmy się podnieść rywalom. Drużyna musi się uczyć na błędach i właśnie tego dokonała ta grupa zawodników. Zdecydowanie daje mi to powody do optymizmu. Nasi konkurenci są jednak niesamowicie silni. Nawet jeśli nie grają najlepiej, potrafią zwyciężać.
Minęły 4 lata, odkąd Liverpool potwierdził transfer Virgila van Dijka. Okres gry Holendra na Anfield kojarzony jest z prawdziwym rozwojem drużyny Kloppa.
Jego powrót do formy po wyleczeniu kontuzji wiązadeł krzyżowych daje nadzieje menadżerowi na skuteczną walkę o tytuł.
- Myślę, że już wrócił na swój najwyższy poziom - mówi na temat Holendra Klopp.
- Dobrze, że mamy takie możliwości, że możemy dać mu odpocząć, kiedy jego ciało daje sygnał, że warto na moment zwolnić. Sytuacja w defensywie w tym sezonie jest naprawdę klarowna. Przybycie Van Dijka do Liverpoolu była rzecz jasna bardzo ważnym dniem w historii klubu.
- Czasem nie możesz sprowadzić z jakichś powodów zawodnika latem. Nam udało się to w zimowym okienku transferowym. Byliśmy zdeterminowani i w końcu dopięliśmy swego. Dla Liverpoolu to był bardzo ważny dzień, od tego czasu wiele się zmieniło. Mogliśmy zacząć bronić w inny sposób - powiedział boss.
Komentarze (1)