Origi wyceniony na 7 milionów funtów
Przyszłość Divocka Origiego w Liverpoolu od dłuższego czasu stoi pod znakiem zapytania. Belgijski napastnik nie jest pierwszym wyborem Jürgena Kloppa i rzadko dostaje szanse wykazania się na boisku. W związku z tym praktycznie w każdym okienku transferowym jest on łączony z transferem do innego klubu.
Jak informuje The Telegraph, Origi został wyceniony przez Liverpool na 7 milionów funtów. The Reds nie zamierzają stawać Belgowi na drodze jeśli pojawi się odpowiednia oferta, która zadowoli klub i samego zawodnika. Sam napastnik jego wysoko ceniony przez Kloppa, który niedawno opisywał go jako legendę klubu.
- Gdybym pracował w innym klubie to sprowadziłbym go. Myślałem, że odejdzie bo nie dostawał zbyt wielu szans. Jednak, gdy grasz w Liverpoolu to po prostu jesteś dobry. Ten zespół jest wspaniały i gdy jesteś tutaj nawet jako numer 12, 13 czy 14 to jesteś wspaniały. Cieszę się, że nadal tu jest! Nie spodziewałem się tego i nie byłbym zdziwiony, gdyby latem zmienił klub - mówił Niemiec po grudniowym meczu z Wolves.
Tymczasem The Telegraph w swoim artykule informuje, że Origi znajduje się na radarze Newcastle, które zamierza intensywnie działać na rynku transferowym, aby uratować się przed spadkiem do Championship.
Oprócz Origiego na liście potencjalnych wzmocnień znajduje się także były napastnik Liverpoolu, Dominic Solanke, który gra obecnie w Bournemouth. Anglik miał trudny początek na Vitality Stadium, ale teraz znajduje się w świetnej formie. W tym sezonie ma już na koncie 18 ligowych bramek. Oprócz wspomnianych dwóch piłkarzy, Sroki obserwują także Eddiego Nketiaha oraz Todda Cantwella.
Origi przyciąga również zainteresowanie ze strony klubów z Seria A. Włoskie media informowały, że Belg jest na liście życzeń Lazio, ale na ten moment żadne poważne źródła związane z Liverpoolem nie potwierdziło tych informacji.
Komentarze (34)
Wgl dziwie się, że City czy Chelsea płaciły po 100 mln za nowych zawodników, a takie City chciało dać za Kane’a 150 mln, skoro mogli mieć takiego cracka jak tu niektórzy pisali co będzie strzelał bramę za bramą za ledwo 7 😂
Uwaga, on ma nadal TYLKO 26 LAT! Nadal może być uznawany za przyszłościowy nabytek z potencjałem.
Jedyne wytłumaczenie jest takie, ze plotki o tym, ze ściągniemy już zimą Bowena albo Raphinię są prawdziwe i szukamy na szybko funduszy mających zamortyzować w chociaż lekkim stopniu te koszty.
Nasze ruchy od kilku sezonów przypominają model sprywatyzowania firmy. Potem następuje wyprzedaż mienia, ziemi, budynkow (tudzież zawodników), wyprowadzenie pieniędzy, a następnie sprzedaż powrotna firmy w ręce miasta lub ogłoszenie upadłości. W tym przypadku upadłość nie wchodzi w grę, ale nie byłbym zaskoczony, gdyby sprzedano w lato Salaha i jeszcze kilku na których można sporo zarobić i zanim upadniemy sportowo i marketingowo, opchnąć szybko klub za 3mld i nara.
I mam nadzieję że nie trafi do Newcastle, od kiedy mają nowych właścicieli - życzę samych porażek!
Szczerze to wolałbym zostawić Belga a sprzedać Minamino ale to tylko moje zdanie.