Falstart Egiptu i Salaha
Egipt od falstartu rozpoczął swój udział w Pucharze Narodów Afryki. Faraonowie musieli uznać wyższość Nigerii, przegrywając 0:1.
Napastnik Liverpoolu zaliczył pełen występ na boisku w Kamerunie, jednak nie był w stanie pomóc ekipie Carlosa Queiroza, która zaliczyła porażkę w pierwszym swoim meczu w grupie D.
Kelechi Iheanacho w 30. minucie zdobył gola na wagę 3 punktów dla Nigeryjczyków.
W sobotę Egipt czeka potyczka z Gwineą Bissau, która w swoim dzisiejszym spotkaniu bezbramkowo zremisowała z Sudanem.
Komentarze (4)