Arteta o możliwym ponownym przełożeniu spotkania
Mikel Arteta przyznał, że nie ma gwarancji, że Arsenal będzie w stanie rozegrać czwartkowe spotkanie w ćwierćfinale Carabao Cup przeciwko Liverpoolowi. To jego odpowiedź na kontrowersje związane z pierwotnym przełożeniem spotkania.
Kanonierzy mają pojechać na Anfield, gdzie zostanie rozegrany pierwszy mecz. Początkowo pierwsze spotkanie miało zostać rozegrane na Emirates, ale zostało ono przełożone z powodu znacznej liczby przypadków koronawirusa w drużynie the Reds, co spowodowało zamknięcie ośrodka w Kirkby.
Teraz podobny kryzys przechodzi Arsenal. Wielu zawodników jest niedostępnych z powodu kontuzji, udziału w Pucharze Narodów Afryki lub otrzymania pozytywnego wyniku testu na Covid.
Zapytany w środę o to, czy Arsenal będzie naciskał na przełożenie meczu, Arteta powiedział:
- Niczego nie możemy zagwarantować, ponieważ sytuacja może zmienić się dramatycznie w ciągu 10 sekund, gdy przychodzi lekarz i przekazuje ci informacje.
- Doświadczaliśmy już tego dwa razy w tym sezonie. Zawsze jednak chcemy grać.
- Wszystko jest niepewne. Nie wiem jak będzie wyglądać nasza sytuacja dzisiaj, ale z pewnością będzie ona inna od tej, z jaką mierzyliśmy się wczoraj.
- Oczywiście nie mogę wchodzić w szczegóły, ale jest jak jest. W zeszłym tygodniu straciliśmy wielu zawodników z różnych powodów. Próbujemy się do tego jakoś zaadaptować i wykorzystać najlepiej jak się da zawodników, którzy są dostępni.
- Są różne powodu nieobecności. Niektórzy mają kontuzję, inni Covid, jeszcze inni wyjechali na Puchar Narodów Afryki.
Pojawiły się głosy, że EFL powinno zbadać dokładnie przyczyny stojące za prośbą Liverpoolu o przełożenie meczu w poprzednim terminie, po tym jak Jürgen Klopp zasugerował, że w składzie było kilka wyników fałszywie dodatnich.
Władze jednak uważają, że informacje otrzymane od klubu były wystarczające, a żaden inny klub nie zgłosił co do tego żadnych zastrzeżeń.
- Nie mamy na to wpływu. EFL jest odpowiedzialne za sprawdzenie sytuacji każdego zawodnika i podjęcie odpowiedniej decyzji - dodaje Arteta, poproszony o komentarz do słów Kloppa.
- Podjęto decyzję o przełożeniu meczu, więc jestem pewien, że były co do tego podstawy.
- Wierzę, że te testy będą jak najbardziej wiarygodne. Zawsze istnieje jednak szansa, że wynik będzie błędny.
- Po pierwsze musimy ufać ludziom, którzy za to odpowiadają, że robią to dobrze, że mają najlepszy możliwy sprzęt i tak dalej. Ciężko oceniać to, co później.
Arsenal czeka na powrót Granita Xhaki, po tym jak otrzymał on pozytywny wynik testu w zeszłym tygodniu. Arteta wyjawił, jak wirus wpłynął na jego skład.
- Mając Covid, można go przechodzić w różny sposób - mówi.
- Niektórzy gracze mają objawy, wpływa to na nich. Niektórzy po pierwszym treningu mają problemy, inni czują się całkowicie w porządku.
- Gdy tylko Granit będzie mógł wrócić do treningów z drużyną, to zobaczymy jak się będzie czuł. Nie wiem jak będzie czuł się fizycznie, ale wiem jak będzie się czuł mentalnie. Będzie w pełni chętny do zagrania od razu, jak tylko będzie mógł.
Komentarze (5)