LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 920

Klopp o zwycięstwie, pewności siebie i Minamino


Jürgen Klopp jest “bardzo szczęśliwy” ze sposobu, w jaki Liverpool odniósł zwycięstwo 3-0 nad Brentford w niedzielne popołudnie.

The Reds dzięki trafieniu Fabinho, Alexa Oxlade-Chamberlaina i Takumiego Minamino przesunęli się na drugie miejsce w ligowej tabeli.

Zapraszamy do zapoznania się z pomeczową wypowiedzią Jürgena Kloppa.

O występie dzisiejszego solenizanta - Minamino ...


Dzisiejszy dzień rozpoczął się od piosenek urodzinowych we wszystkich możliwych językach, co było bardzo miłe. Dzięki temu Taki w oczywisty sposób był jeszcze bardziej naładowany energią. Wszedł na boisko, był bardzo zaangażowany w mecz i strzelił ładną bramkę, która była potrzebna tak samo jemu, jak i całej drużynie. To ważne trafienie.

O powrocie Minamino po kontuzji ...


Już chwila minęła od jego powrotu. Oczywiście kontuzja zaburza rytm. Od powrotu rozegrał 90 minut w poprzednim spotkaniu, teraz wszedł z ławki, a to dobry sposób na powrót do odpowiedniego rytmu. Zagrał w czwartek i w niedzielę, co nie jest zbyt łatwe po wyleczeniu kontuzji i dlatego nie wyszedł dzisiaj od pierwszej minuty. Mimo tego jego sytuacja jest jak najbardziej w porządku.

Czy celebracja wygranej była związana z ulgą czy wynik dzisiejszego meczu był ważny w kontekście meczu rewanżowego z Arsenalem ...


To i to. Naprawdę muszę to rozróżniać? Brentford zagrało w bardzo niewygodny dla nas sposób. Jako gospodarz takiego meczu musisz go wygrać i przejąć kontrolę nad grą. To było dzisiaj dosyć trudne - przez jakieś 20 minut piłka była w powietrzu i wiele sytuacji opierało się wyłącznie na grze głową. W takich momentach musisz wykazać wolę zwycięstwa, żeby przeciągnąć szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Musisz sprowadzić piłkę na ziemię i od tego momentu budować akcję, dlatego też jestem tak szczęśliwy z wyniku.

Już przed meczem wiedziałem, że to będzie trudne spotkanie i takie właśnie było, stąd tym bardziej się cieszę że poradziliśmy sobie tak dobrze w kluczowych momentach. W przerwie pokazaliśmy chłopakom trzy sytuacje, w których zachowaliśmy się tak jak powinniśmy. Pewnie znalazłoby się ich więcej, ale pokazaliśmy te trzy, w których zagraliśmy tak jak musimy grać. Jedna z tych sytuacji zakończyła się bramką, co bardzo cieszy, ponieważ przeciwko Arsenalowi źle graliśmy ze stojącej piłki. Dzisiaj to się zmieniło - zagraliśmy bardzo dobrze i tego powinniśmy się trzymać. W drugiej połowie przyszedł moment, kiedy rywale podjęli większe ryzyko, a nam odpowiedź na te wydarzenia zajęła zbyt wiele czasu. Jednak kiedy już się otrząsnęliśmy, strzeliliśmy niezłe bramki i jestem z tego powodu bardzo zadowolony.

O rosnącej pewności siebie i pokazie mocy strzeleckiej drużyny ...


Nie jestem tym zaskoczony, ale zwycięstwo zawsze wpływa korzystnie na pewność siebie. Nie sądzę żebyśmy wcześniej cierpieli w tym aspekcie. Jesteśmy w stanie wyłączyć w trakcie meczu presję sytuacji. Wiemy co nie zadziałało poprawnie przeciwko Arsenalowi, a otoczenie dokłada do tego oczywiste powody, takie jak brak kilku piłkarzy światowej klasy. Wiemy o tym, nie musimy dowiadywać się tego z zewnątrz tylko po prostu robić swoje.

Czy musi zmienić ‘niedowiarków w wierzących’ w kontekście wyścigu o tytuł mistrzowski ...


Tak, ale jeśli chcesz tego dokonać to nie robisz tego przez wystąpienia publiczne. Nie musimy przekonywać nikogo z zewnątrz. Jeśli chcą w to wierzyć, niech wierzą. Myślę że mamy za sobą ludzi, których cieszy ta pogoń i którzy są z nami. To nie czas żeby rozmawiać o tytule mistrzowskim. Nie jestem pewien ile punktów nas dzieli - 11 i jeden zaległy mecz? Staramy się robić to, co do nas należy. Na nic innego nie mamy wpływu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Trelo 17.01.2022 18:40 #
Na ten moment jestem daleki od myślenia o ewentualnym mistrzostwie. Man City jest w ''gazie" i nie wyobrażam sobie żeby zgubili tyle punktów ile jest potrzebne aby ich dogonić. Przy tym wszystkim należy pamiętać, że nasza drużyna musi wszystko wygrywać, to będzie bardzo trudne.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic