Nie ma pośpiechu w sprawie Elliotta
Pep Lijnders jest zachwycony, że Harvey Elliott wrócił do pełnego treningu, ale jednocześnie zaznaczył, że klub będzie z cierpliwością podchodził do sytuacji młodego zawodnika.
Anglik wczoraj po raz pierwszy wziął udział w treningu z zespołem od sierpnia, gdy w meczu z Leeds doznał poważnej kontuzji kostki.
- Powiem tak: nie stracił swojego piłkarskiego zmysłu! - powiedział Lijnders.
- Natychmiast pokazał co potrafi. Przestępstwem byłoby nie korzystanie z niego, gdy tak trenuje, ale zdajemy sobie sprawę, że to dopiero początek jego treningów z zespołem. Potrzebuje czasu, więc będziemy oczywiście szli krok po kroku.
- Niektórzy piłkarze nigdy nie pukają do drzwi, tylko przez nie przebiegają. Harvey jest jednym z nich.
Do treningów wrócił także Nat Phillips, który w meczu z Milanem złamał kość policzkową.
- Ma talent do wybijania piłki głową z linii bramkowej. To niesamowite!
- Trenuje bardzo dobrze i jesteśmy naprawdę zadowoleni, że jest z nami.
- Jest wokół niego dużo spekulacji, ale to świetny środkowy obrońca i udowadniał to za każdym razem, gdy grał na boisku. Był i jest ważnym członkiem naszego składu.
Komentarze (0)