Mikel Arteta przed meczem z Liverpoolem
Przed meczem z Liverpoolem Mikel Arteta wziął udział w konferencji prasowej. Oto co miał do powiedzenia menadżer Kanonierów:
O tym jak ważny jest to moment w sezonie...
Mamy szansę zagrać w finale, więc jesteśmy blisko trofeum. Jesteśmy bardzo podekscytowani ponieważ gramy z mocnym rywalem, na naszym stadionie, przed naszymi kibicami.
O tym jak ważne będzie wsparcie kibiców...
Są w stanie zmienić energię, wpłynąć na mecz. Mogą mocno pomóc zawodnikom, dodając im pewności siebie. Jeśli więc będą nas wspierać tak jak to robili dotychczas, to bardzo nam pomogą i zwiększy to nasze szanse na awans do finału.
O tym, czy może zdradzić jak wygląda sytuacja kadrowa...
Nie mogę i nie chcę, ponieważ nie mam zamiaru wszystkiego zdradzać. Przepraszam. Mamy pewne problemy, które musimy rozwiązać, dlatego nie byliśmy w stanie zagrać ostatniego meczu, ale myślę, że rozumiecie, że chcę te kwestie zachować wewnątrz drużyny.
O tym, czy możliwe jest, że mecz zostanie przełożony...
Mam nadzieję, że do jutra nic się nie zmieni i będziemy mogli zagrać. Przygotowujemy się do gry.
O dostępności Smitha Rowe'a, Tomiyasu i Odegaarda na jutrzejszy mecz...
Każdy z nich nie mógł ostatnio grać z różnych przyczyn. Staramy się dokonywać takich zmian, żeby zawodnicy, którzy jutro wystąpią byli jak najlepiej przygotowani do rywalizacji.
O tym, czy pojawiły się w drużynie jakieś nowe przypadki Covida...
Nie.
O tym, czy uważa, że jego drużyna jest faworytem...
Bardzo chciałbym tak uważać! To dopiero połowa rywalizacji. Przed nami kolejne bardzo trudne spotkanie i będziemy robić wszystko by znaleźć się w finale. Wystawimy najsilniejszy możliwy skład, ponieważ chcemy po końcowym gwizdku cieszyć się, że zagramy w finale na Wembley.
O tym, czy Arsenal ma wystarczającą głębię składu, by dotrwać do ewentualnych rzutów karnych...
Będziemy mieli takich, a nie innych zawodników. Wszyscy będą jednak grali z wiarą w końcowy sukces, niezależnie czy mecz będzie trwał 90 minut, 120 czy rozstrzygną go rzuty karne.
Komentarze (4)
Po finał!