Wywiad z Van Dijkiem przed meczem z Palace
Virgil van Dijk zapewnił, że Liverpool jest zdeterminowany by odbudować wyjazdową formę w Premier League zaczynając od meczu z Crystal Palace.
Drużyna Jürgena Kloppa wygrała swój ostatni mecz wyjazdowy z Wolves na początku grudnia.
Ostatni miesiąc był ciężki na wyjazdach. Jak bardzo chcecie to zmienić w meczu z Palace?
Myślę, że zaczęliśmy już w ostatnim meczu. Oczywiście to nie był dla nas łatwy okres, ale skupiamy się tylko na najbliższym meczu. Myślimy tylko o Palace i zdobyciu trzech punktów przed krótką przerwą reprezentacyjną.
Czego spodziewacie się po Palace, drużynie która podobnie jak wy nie ma kilku najważniejszych zawodników z powodu PNA? Co musicie zrobić, żeby zdobyć trzy punkty?
Według mnie to zawsze ciężki teren. Nigdy nie było łatwo gdy mają za sobą fanów. To kameralny stadion, bardzo żywiołowi fani i ciężki wyjazd. Tego spodziewam się w niedzielę. Oczywiście chcemy narzucić swój styl gry, chcemy wygrywać kolejne mecze bo to jest najważniejsze. Czeka nas trudne zadanie, ale wszyscy musimy cieszyć się perspektywą kolejnego meczu, bo to okazja postawienia kolejnego kroku na drodze do naszego celu.
Biorąc pod uwagę sytuację w tabeli, czy myślenie tylko o najbliższym meczu jest w tej sytuacji jeszcze ważniejsze?
Oczywiście. Manchester City był w niesamowitej dyspozycji, to świetna drużyna i dobrze sobie radzili. Dogonienie ich będzie trudnym zadaniem. Ale jedyne co możemy zrobić to skupienie się na kolejnym meczu, a na tym etapie sezonu nie ma sensu oglądać się na innych. Skupiamy się tylko na sobie, i tak będzie też tym razem.
Czy wszyscy wierzyć, podobnie jak wielu fanów, że to wciąż może być bardzo udany sezon dla drużyny?
Oczywiście. Jeśli ktoś by w to nie wierzył, to według mnie lepiej niech zostanie w domu. Wciąż mamy do zdobycia mnóstwo punktów, jest dużo spotkań do zagrania i kilka pucharów, w których gramy. Wszystko się może zdarzyć. Dajemy z siebie wszystko. Do tego będą też momenty w meczach, gdzie będzie nam ciężko - to całkowicie normalny - i będziemy potrzebować wsparcia kibiców. Wiem jednak, że nie muszę się o to martwić.
Gdy brakuje wam tak bramkostrzelnych zawodników jak Mo i Sadio, czy nawet jako stoper czujesz większą odpowiedzialność by zdobywać gole? Z Brentford było blisko...
Tak samo jest gdy oni są na boisku. Każdy musi mieć wkład w trzy punkty. W moim przypadku, w przypadku obrońców i stoperów, jesteśmy ważnym elementem stałych fragmentów gry i musimy dać z siebie wszystko by strzelić lub pomóc drużynie. Mamy też odpowiedzialność za czyste konto. Za każdym razem jest tak samo, bez względu na to kto jest na boisku. Według mnie nie powinieneś nic zmieniać w takiej sytuacji. Zawsze masz takie same zadania.
Mogę spytać jak byś zareagował gdyby Joël Matip strzelił gola po jednym ze swoich slalomów?
Pewnie byłbym szczęśliwszy niż on sam! Oczywiście wiele razy mówiłem mu, że powinien próbować. Świetnie drybluje, jest odważny i potrafi trzymać piłkę blisko siebie - to jeden z jego atutów. Jeśli strzeli, będę bardzo szczęśliwy. Już mu mówiłem, że jeśli uwierzy w siebie tak jak ja wierzę w niego, wszystko będzie w porządku.
Jak bardzo te dryblingi pomagają drużynie?
Jeśli spojrzysz na nasz styl gry, czasem potrzebujemy czegoś nowego. On ma wiele umiejętności których mi brakuje i vice versa. Gdy decyduje się na rajd, bardzo pomaga rozbić szyki obronne przeciwników i zmusza ich do pamiętania o zagrożeniu z jego strony. Oczywiście czasem to działa, a czasem nie, ale dlatego trzeba próbować. Mamy fantastyczny drużynę z wieloma atutami, które pomagają wygrywać mecze. Musimy używać wszystkich.
Wszyscy stoperzy byli w tym sezonie w dobrej formie...
Zgadzam się. Dobrze mieć taką rywalizację w składzie, to dobre dla klubu i nas wszystkich. Wszyscy ciężko pracują, jesteśmy w stu procentach gotowi na mecze. Oczywiście czasem możemy grać lepiej, ale dajemy z siebie wszystko i to jest najważniejsze. Z pewnością mamy wszystkie potrzebne umiejętności.
Komentarze (0)