Mané o wygranej Senegalu i finale PNA
Sadio Mané strzelił gola i zaliczył asystę pomagając reprezentacji Senegalu dostać się do finału Pucharu Narodów Afryki. Jest szansa, że w finałowym meczu spotka się z Mohamedem Salahem.
Sadio Mané motywuje swoich kolegów z reprezentacji Senegalu do dokończenia roboty i wygrania Pucharu Narodów Afryki w Kamerunie.
Skrzydłowy Liverpoolu pełnił kluczową rolę w półfinale turnieju wygranym 3:1 z Burkiną Faso w środowy wieczór. Mané zaliczył asystę oraz zdobył bramkę kilka minut przed ostatnim gwizdkiem, pomagając swojej reprezentacji wygrać 3:1.
Senegal zakwalifikował się do finału PNA drugi raz z rzędu. W starciu finałowym w 2019 roku Senegalczycy przegrali 0:1 z Algierią. Mané nie chce więc dać się zbyt wcześnie ponieść emocjom, mimo odegrania głównej roli w wygranej z Burkiną Faso.
- To pokazuje nasz rozmach - mówił gwiazdor the Reds po ostatnim gwizdku.
- Wiedzieliśmy, że nie będzie wcale łatwo dostać się do dwóch finałów PNA z rzędu, ale teraz najważniejsze jest to, żebyśmy dali z siebie wszystko i wygrali mecz finałowy, obojętnie z kim będziemy grać.
Jest szansa, że w finale Mané zagra przeciwko swojemu koledze z Liverpoolu, Mohamedowi Salahowi. Ten wraz z reprezentacją Egiptu podejmie gospodarzy turnieju - reprezentację Kamerunu, w drugim starciu półfinałowym w czwartkowy wieczór.
- Graliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie, która sprawiła nam wiele problemów - dodał Mané.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu i taki też był, ale zachowaliśmy spokój i stworzyliśmy wiele szans. Myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo.
- Wydaje mi się, że patrząc na moją twarz widać jak szczęśliwy jestem, co jest kompletnie normalne. Jestem osobiście bardzo dumny i cieszę się swym szczęściem, kolegów z drużyny i całego kraju.
Komentarze (2)