Henderson podsumowuje okno transferowe

Jordan Henderson podzielił się radością z przyjścia Luisa Díaza oraz przemyśleniami na temat tego co dobrego może przynieść Natowi Phllipsowi i Neco Williamsowi odejście na wypożyczenie. 

Ostatnie dwa dni styczniowego okienka transferowego były pracowite dla Liverpoolu. Klub kupił bowiem reprezentanta Kolumbii Luisa Díaza z FC Porto. 

Tymczasem na wypożyczenia odeszli Phillips i Williams. Pierwszy z nich do AFC Bournemouth, drugi do Fulham. 

Kapitan Liverpoolu podzielił się swoimi nadziejami związanymi z wszystkimi trzema transferami w swojej kolumnie w programie meczowym na starcie z Cardiff City. 

- Okazało się, że to okienko transferowe było pełne wydarzeń. W imieniu wszystkich zawodników chciałbym powitać w naszym klubie Luisa Díaza. Sądząc po reakcjach w internecie, mogę stwierdzić, że kibice szybko sprawią, że poczuje się tu jak w domu. Koledzy z szatni również się o to postarają - napisał Henderson. 

- Jako zawodnicy podchodzimy do nowych transferów dosyć podobnie do kibiców. Szukamy informacji na temat rozwoju sytuacji i skłamałbym gdybym stwierdził, że przyjście kogoś nowego nie powoduje u nas podobnego poruszenia.

- Luis grał przeciwko nam dwa razy w tym sezonie, więc znamy jego umiejętności z pierwszej ręki. Co jednak ważniejsze, to to, że szatnia wspiera go i jego młodą rodzinę, oraz chce pomóc mu również poza boiskiem. 

- Głównymi transferami w ostatni dzień, było odejście kilku graczy na wypożyczenia. 

- Nat Phillips i Neco Williams byli ważnymi członkami naszej drużyny i obaj zdążyli odegrać już ważną rolę na boisku w tym sezonie. Obaj byli bardzo lubiani w szatni, więc z pewnością będziemy za nimi tęsknić. 

- Bardzo się jednak cieszę, że dołączyli do tak wspaniałych klubów, mających świetnych menadżerów. Jestem bardzo ciekawy jak będą sobie radzić od teraz do końca sezonu. 

- Wokół Nata dużo się działo już od lata, więc wyobrażam sobie, że to mogło być czasami dla niego trudne, ale poradził sobie z tym doskonale. 

- Jest wyjątkowym profesjonalistą. Kultowy status jaki posiada wśród kibiców pokazuje, jakim świetnym gościem jest. Gdy pozna się go osobiście, to okazuje się, że jest jeszcze lepszy. 

- To niewiarygodne, jak bardzo przyczynił się do tego, że gramy teraz w Lidze Mistrzów. Pomógł nam w najtrudniejszym momencie dla klubu. Zasługuje na regularną grę i to wypożyczenie z pewnością mu w tym pomoże. 

- Nie wiem co się działo za kulisami, ale słyszałem, że pojawiało się też zainteresowanie ze strony klubów z Premier League. Bez wątpienia zasługuje na grę, na tym poziomie, ale myślę, że przejście do Bournemouth jest dla niego idealne z wielu powodów. 

- Scott Parker to świetny trener. Adam Lallana, pomimo grania w Brighton, ma silny związek z Bournemouth i twierdzi, że to na tą chwilę idealne miejsce dla Nata, więc ja również w to wierzę. 

- Neco był w podobnej sytuacji. Wniósł wiele do naszej gry w różnych rozgrywkach. On również potrzebuje jednak regularności. Jest ważnym reprezentantem Walii, która wciąż ma szansę zakwalifikować się na Mistrzostwa Świata, więc to zrozumiałe, że chce grać jak najwięcej. Fulham świetnie sobie radzi. Słyszałem od Harry'ego Wilsona dużo dobrego o tej drużynie i ich trenerze Marco Silvie. 

- Jedyny problem polega na tym, że obie drużyny rywalizują ze sobą na czele tabeli, więc śledząc ich poczynania musimy pozostać neutralni, mając nadzieję, że obie ekipy wywalczą bezpośredni awans. 

- Bournemouth i Fulham mają szczęścia, że przyszli do nich tak świetni piłkarze i ludzie. 

- Wielu naszych młodych zawodników odchodziło na wypożyczenia i dobrze się to kończyło. Ostatnim przykładem może być Harvey Elliott w Blackburn w zeszłym sezonie. Czasami wypożyczenie okazuje się na tyle udane, że zawodnik chce zostać w nowym klubie na stałe, jak na przykład Ryan Kent w Rangers. 

- Czasami może się wydawać, że odejście na wypożyczenie nie wyszło, ponieważ zawodnik nie grał tak dużo, jakby chciał, ale nawet wtedy młody piłkarz może czerpać z tego doświadczenia na przyszłość. 

- Rhys Williams i Leighton Clarkson wrócili do nas odpowiednio z Swansea i Blackburn. Trenują teraz ponownie z nami. Mogę was zapewnić, że obaj wynieśli dużo z czasu spędzonego na wypożyczeniu. Obaj wydorośleli podczas pobytu w innym środowisku, stawiając czoła innym wyzwaniom. 

- Nie ma przepisu na idealne wypożyczenie. Sam to przechodziłem, gdy byłem młody. Chodzi o to, co ty z tego wyciągniesz. Dopóki traktujesz to jako szansę, dopóty może ci to pomóc się rozwinąć.