Sean Dyche po meczu
Menadżer Burnley, Sean Dyche, wypowiedział się o dzisiejszej porażce z Liverpoolem na Turf Moor.
Strzał Fabinho z bliskiej odległości na 5 minut przed końcem pierwszej połowy ustalił wynik rywalizacji, a drużyna The Reds zgarnęła ostatecznie 3 punkty, pomimo całkiem zachęcającej gry Burnley.
Dyche o występie i wyniku:
- Z naszego punktu widzenia to był dobry występ przeciwko wymagającemu zespołowi Liverpoolu. Wydaje mi się, że często przejmowaliśmy inicjatywę, a w pierwszej połowie udało nam się stworzyć kilka wyśmienitych okazji przeciwko tak doskonałej drużynie. To był dobry występ.
- Patrząc na ostatnie trzy spotkania, pokazaliśmy stanowczość i naprawdę silny charakter, grając przed naszymi kibicami, a mimo to nie wygraliśmy żadnego z tych meczów. Nie daje mi to spokoju, uważam, że zasługiwaliśmy na więcej, niż zdobyliśmy w tych pojedynkach.
- Premier League jest wymagająca, a nasz sezon aktualnie właśnie tak wygląda. Mieliśmy wiele dobrych okazji w pierwszej połowie, a mimo to, nie udało nam się strzelić bramki. Wout pokazał dzisiaj genialne umiejętności, wydaje mi się, że będziemy mieli z niego dużo pożytku. Jay również miał świetną okazję.
Dyche o podejściu zespołu do gry:
- Staraliśmy się stworzyć zagrożenie i byliśmy bardzo blisko zdobycia bramki. Nie udało nam się tak szybko odpowiadać jak Liverpool, ale wyszliśmy na drugą połowę z właściwym nastawieniem.
- Wierzymy w to co robimy, a dzisiaj byliśmy bardzo dobrzy. Musimy trzymać się drogi, jaką obraliśmy, ale musimy również zacząć regularnie zdobywać punkty i utrzymać stałą formę. To bardzo ważne.
- Zagraliśmy naprawdę świetnie, uważam, że to był jeden z naszych lepszych meczów przeciwko czołówce w tym sezonie. W ciągu ostatnich trzech meczów na naszym stadionie czuliśmy niesamowitą energię.
- Nastawienie zespołu jest dobre, wszyscy piłkarze chcą walczyć. Nasi pomocnicy byli dzisiaj świetni, Wout pokazał, że naprawdę potrafi zrobić różnicę, tak więc można dostrzec wiele dobrych znaków. Mam nadzieję, że wiadomość jest jasna - będziemy starać się korzystać z owych sytuacji jeszcze częściej, co miejmy nadzieję szybko przerodzi się w o wiele większą ilość groźnych sytuacji.
Dyche o zdrowiu zawodników:
- Musimy poczekać i zobaczyć jak ma się Wout i Maxwel, który jeszcze nie jest w pełni sprawności, nie chcemy ryzykować jego zdrowia. Barnesy wraca powoli po kontuzji, do formy muszą wrócić jeszcze Wydra i Charlie Taylor.
- Ciągle musimy zwracać uwagę na zdrowie zawodników. Cały sezon męczą nas kontuzje i zachorowania na COVID, a piłkarze co chwila są niedostępni, by później wrócić. Przeanalizujemy stan Maxwela. Wout i Barnesy rozegrali ostatnio po 45 i 60 minut, wydaje mi się, że szybko pojawią się w wyjściowym składzie.
Dyche o kibicach:
- Postawa fanów przyprawia o gęsią skórkę. Wiem, że nie jest łatwo, ale można ciągle wierzyć w sukces tej drużyny i nasi kibice to wiedzą!
Komentarze (3)
Szkoda porażki z lisami szkoda remisów z braighton czy Brendftord, myślę że powalczymy poważnie w kolejnym sezonie na mistrza. jak wygramy w tym sezonie LM do tego carabao to będzie cudnie. Pozdrawiam