Anfield 'powitało' kociego oprawcę
Kibice na Anfield nie odpuścili we wczorajszym spotkaniu Kurtowi Zoumie, wygwizdując za każdym razem stopera West Hamu, kiedy ten miał tylko kontakt z piłką.
27-latek został niesamowicie skrytykowany na Wyspach, kiedy do sieci wyciekło nagranie, na którym piłkarz w kuchni swego mieszkania znęca się nad kotem, kąpiąc go po brzuchu na połodze, a następnie uderzając mocno w pyszczek.
Brat piłkarza - Yoan nagrał filmik a następnie wrzucił go na Snapchata. RSPCA (Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals to organizacja charytatywna działająca w Anglii i Walii, która promuje dobrostan zwierząt - przyp. red.) rozpoczęła już dochodzenie w sprawie tego incydentu, a koty Zoumy zostały mu odebrane.
Nad Anfield przed meczem przeleciał w sobotę samolot z napisem "Cats Lives Matter".
Później na trybunach pojawił się fan z ogromnym bannerem, co nie uszło uwadze fotoreporterów.
Zouma kilkanaście dni temu wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie. West Ham ukarał swojego piłkarza odbierając mu dwie tygodniówki, co dało kwotę 250 tysięcy funtów.
Komentarze (4)
Ofiarą to padł jego kot.