TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1956

Gomez wykorzystał szansę, Oxlade-Chamberlain nie


Spójrzmy przez moment na kwietniowy terminarz Liverpoolu. Jest on wypełniony trudnymi, ważnymi meczami o wielką stawkę.

Starcie z Watford na Anfield, po nim w Premier League pojedynek, który może wyłonić mistrza przeciwko Manchesterowi City i który odbędzie się między meczami 1/4 Ligi Mistrzów z Benficą. 

Jakby tego było mało w połowie miesiąca the Reds ponownie staną w szranki z ekipą Guardioli w półfinale FA Cup. Następnie na Liverpool czekają odwieczni rywale – Manchester United i Everton. Niezwykle intensywny kwiecień podopieczni Kloppa zakończą meczem ligowym z Newcastle United. 

Dodatkowo w przypadku wyeliminowania Benfiki piłkarze z Merseyside zmierzą się 26 lub 27 kwietnia w pierwszym meczu 1/2 Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium lub hiszpańskim Villarrealem.

Czas na względny spokój jest właśnie teraz. Kiedy nadejdzie kwiecień taryfy ulgowej już nie będzie. 

– Finał za finałem po finale – tak określa to Jürgen Klopp. 

Rywalizacja o miejsca jeszcze nie była tak zacięta. Piłkarze muszą wyciskać maksimum z minut spędzonych na boisku i wykorzystywać swoje szanse, albo będą oglądać decydujące pojedynki spoza linii bocznej. 

Zwłaszcza dwóch graczy powinno odczuwać chęć udowodnienia, że menedżer powinien częściej na nich stawiać. 

Joe Gomez opuszczał City Ground z podniesionym czołem po tym, jak godnie zastąpił nieobecnego Alexandra-Arnolda. Inną postawę przybrał Oxlade-Chamberlain, dla którego tamten wieczór był daleki od wymarzonych. 

Gomez nie jest w stanie dać the Reds tyle co Alexander-Arnold. Nikt nie jest w stanie tego zrobić. Obrońca reprezentacji Anglii jest nie do zastąpienia. Jego umiejętności są unikatowe. 

Na szczęście uraz Trenta nie jest bardzo poważny, a w klubie można wyczuć atmosferę ostrożnego optymizmu. Wygląda na to, że TAA będzie dostępny na większość kwietniowych meczów. W międzyczasie Klopp musi znaleźć sposób by wypełnić lukę po najbardziej kreatywnym piłkarzu. Joe Gomez został poddany testowi i zdał go śpiewająco. 

Długi okres oczekiwania na pierwszą seniorską bramkę dla Liverpoolu trwa, ale wartym zaznaczenia jest fakt, że żaden piłkarz the Reds nie oddał więcej strzałów na bramkę Nottingham Forest niż Gomez. Spokój i opanowanie w prowadzeniu piłki zostały podkreślone przez wysoką skuteczność podań (91% celnych). Tylko Kostas Tsimikas zaliczył więcej kontaktów z piłką. Gomez bardzo dobrze czytał grę i przy stanie 0:0 skutecznie zneutralizował zagrożenie ze strony Philipa Zinckernagela. 

James Milner w dalszym ciągu dochodzi do siebie, a Klopp nie zdecydował się wyrzucić Conora Bradleya na głęboką wodę. Wybór padł na Gomeza, dla którego był to zaledwie siódmy występ we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. Wczorajszym występem Anglik udowodnił, że to właśnie on powinien zastępować nieobecnego Alexandra-Arnolda. 

Dla Gomeza bieżący sezon okazuje się bardzo frustrujący. Mimo braku problemów zdrowotnych Anglik rzadko był desygnowany do gry. Klopp częściej stawiał na wracającego do pełni zdrowia Matipa oraz świeżo pozyskanego do klubu Konaté.

Gomez nie jest już nowicjuszem na Anfield, stąd łatwo zapomnieć, że ma on dopiero 24 lata. W następnym oknie transferowym mogą pojawić się chętni na usługi Anglika, jednak dopóki on sam nie będzie naciskał na transfer klub powinien próbować zatrzymać go w swoich szeregach. Wciąż ma wiele do zaoferowania zarówno na środku jak i na bokach defensywy.

Pucharowy mecz z Nottingham Forest był krokiem naprzód dla Gomeza, ale niekoniecznie dla Oxlade’a-Chamberlaina. Pomocnik został zdjęty z boiska na pół godziny przed końcem spotkania przy bezbramkowym wyniku.

Po trafieniach przeciwko Brentford i Crystal Palace wydawało się, że Anglik zajął odpowiednią pozycję wyjściową by rywalizować o miejsce w składzie na wszystkich frontach.

Mimo tego od stycznia rozegrał zaledwie 62 minuty w Premier League i Champions League, a w najbliższym czasie nie zanosi się na znaczną poprawę tego wyniku. Klopp w meczu 1/4 FA Cup postawił na Oxlade’a-Chamberlaina, jednak jego występ zostanie zapamiętany przede wszystkim z niekonsekwencji.

Mimo przebłysków takich jak dobre wprowadzenie piłki czy dwa kluczowe podania Anglik przez większość czasu pozostawał poza grą. W pierwszej połowie stracił piłkę 11 razy - tylko Kostas Tsimikas tracił ją częściej. Grek później obsłużył podaniem Diogo Jotę, który zanotował 19 trafienie w tym sezonie, a Anglik już wtedy oglądał wydarzenia z ławki Liverpoolu.

Bieżący okres bez wątpienia jest kluczowy w kontekście kończącego się kontraktu Oxlade’a-Chamberlaina z the Reds. 28-latek powinien być u szczytu swoich możliwości, jednak nie spełnia wymagań stawianych mu przez zespół. Liverpool tego lata będzie musiał podjąć niełatwą decyzję o przyszłości środkowego pomocnika.

Zwycięstwo 1:0 - pierwsze na City Ground od 1984 roku - podtrzymuje marzenia o poczwórnej koronie. Tu bez wątpienia kluczowym miesiącem okaże się kwiecień.

Fabinho, Henderson i Thiago stanowią obecnie pierwszy wybór Kloppa, który w odwodzie trzyma Keïtę, Elliotta, Milnera czy Curtisa Jonesa. W tej hierarchii Oxlade-Chamberlain jest najniżej i w najbliższym czasie nie zanosi się na zmianę. 

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

MG75 22.03.2022 08:12 #
Ciężki terminarz, w większości meczów wypadałoby wyjść pierwszym składem.
Ox może zagrać z Watford, żeby w tym czasie mogli odpocząć nasi napastnicy, których czekają mecze reprezentacji, ale potem już ławka na dłużej, chyba, że uporamy się z Benfiką ze 4-0.
cider 22.03.2022 09:26 #
Masz całkowitą rację, Ox nie pogra za dużo: Watford, może rewanż z Benfiką.
Mógłby wyjść jeszcze na Everton, Newcastle, Southampton.
er1c 22.03.2022 09:20 #
Kombinacja zarobków i umiejętności Ox'a jest na tyle niekorzystna, że dużo bardziej opłaca się dawać minuty Jonesowi i Elliotowi.
Ogólnie, to życzę mu transferu do Newcastle, bo to ambitny projekt, a Alex ciągle jest bardzo dobrym ligowcem, tylko on potrzebuje odpowiedniego rytmu, którego u nas nie ma szans dostać.
magniuto 22.03.2022 09:50 #
Ale dlaczego nie ma szans? To niestety wyłącznie jego wina, bo nie daje nic drużynie. Gdyby gwarantował odpowiednią jakość, znalazłyby się dla niego minuty i to pewnie dość sporo, bo można go ustawić zarówno w ataku, jak i w pomocy. Ale tej jakości nie ma od lat. Dla niego właściwie jedyną szansą jest próba podjęcia walki w innym klubie, gdzie grałby w podstawie.
er1c 22.03.2022 10:44 #
Bo są piłkarze na jego poziomie albo lepszym, którzy zarabiają 4 razy mniej :-) Dlatego.
Przy czym to dalej nie oznacza, że to jest zły zawodnik, po prostu jego przygoda z Liverpoolem się kończy, taki casus Lallany.
manero 22.03.2022 09:33 #
Miał swoją szansę przed kontuzją. Kontuzją sprzed 4 lat. Po niej już nigdy nie wrócił do gry na sensownym poziomie. Są lepsi.
MarcelowskyLFC 22.03.2022 10:00 #
W sezonie mistrzowskim 19/20 to Ox i gomez grali w podstawie
ynwa19 22.03.2022 10:29 #
Niestety ale czas Oxa u nas dobiegl moim zdaniem konca.W niedziele nie bylo praktycznie z niego pozytku i jeszcze byl zdziwiony zmiana.
On oraz takze Naby powinni pozegnac klub latem a w zamian proponowalbym Pedro Goncalvesa ze Sportingu jak rowniez Fabio Carvalho z Fulham czyli mlodosc,swiezosc,perspektywy.
MarcelowskyLFC 22.03.2022 12:14 #
Mamy sprzedać dwóch śp żeby kupić ps i śpo?
użytkownik zablokowany 22.03.2022 15:46 #
Akurat Keita jest dobrym zawodnikiem. Fakt, co jakiś czas łapie kontuzje ale poziomem nie odstaje od reszty a o to chyba chodzi by zatrzymać tych lepszych, a tym gorszym stopniowo dziękować.
Pippen 22.03.2022 18:00 #
LiverpoolJestCzerwony Keita może i jest dobry my by wygrywać LM i mistrza potrzebujemy zawodników bardzo dobrych, dużo kosztował, dużo zarabia, mało daje jest kontuzjogenny Przykład z Forrest drużyna z zaplecza nie dał nic, mecz ligowy z Chelsea wszedł za Milnera i totalnie gra umarła. Szczerze widać że ma predyspozycje do kreowania gry, styl poruszania, prowadzenie piłki tyle że z tego nic nie wynika. Mało asyst, mało sytuacji. Wolę już Thiago. Sprzedać, zapomnieć i kupić kogoś innego. Z OX a już u nas nic nie będzie. Po przyjściu też długo wchodził na odpowiedni poziom, kosztował 40 mln, jak zaczął grać kontuzja i niestety nie wrócił już do dawnego poziomu. Henderson nie jest wirtuozem ale jako kapitan i przywódca się sprawdza. Narzekaliśmy w ub sezonie na Matipa, wrócił po kontuzji odpowiedniej rehabilitacji i gra wyśmienicie. Do OXa i Keity dorzuciłbym Minamino, Adriana.
użytkownik zablokowany 22.03.2022 18:33 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
MG75 22.03.2022 19:51 #
Ox do oddania, Keita jesli znajdzie się chętny również. A Milner max do 2027 roku.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com