Kelleher walczy o pozycję w reprezentacji Irlandii
Wygląda na to, że bramkarz Liverpoolu, Caoimhin Kelleher, ma dużą szansę na zaistnienie w reprezentacji Irlandii.
W ciągu ostatnich miesięcy to golkiper Portsmouth, Gavin Bazunu, był pierwszym bramkarzem reprezentacji Irlandii. Jednak wszystko może się zmienić w ciągu nadchodzących dwóch meczów.
Dwudziestolatek, który zostały wypożyczony do Pompey z Manchesteru City, nie wystąpi w nadchodzących spotkaniach reprezentacji z racji choroby. Z tego powodu Stephen Kenny, trener Irlandczyków potwierdził, że Kelleher otrzymał zielone światło na występ w sobotnim meczu z Belgią i w czwartkowym spotkaniu z Litwą.
Kenny uważa, że Kelleher, który był autorem zwycięskiego rzutu karnego w finale Carabao Cup pomiędzy Chelsea i Liverpoolem, zasługuję na szansę występu, a jedynym powodem, dla którego nie pojawiał się cześciej na boisku, była forma Bazunu.
- Caoimhin wyjdzie w pierwszym składzie, mogę to zagwarantować. Zagra najbliższe dwa spotkania. Myślę, że to dobre rozwiązanie, zasłużył na to.
- Musiał być cierpliwy, przed ostatnim zgrupowaniem doznał niefortunnej kontuzji. Gavin Bazunu pokazał się wtedy z wyjątkowej strony.
- Aktualnie udało nam się zaliczyć cztery i pół spotkania bez straty gola, a Caoimhin również ma w tym swój udział - zagrał w meczu z Katarem.
- Nie straciliśmy również gola w meczu z Węgrami, w którym także wystąpił Caoimhin. Zasługuje na grę, a jego występy są znakomite.
- Naprawdę porządnie potrafi grać pod presją. Jest też bardzo dobrym sportowcem, którym potrafi wybornie bronić - wypowiedział się trener o mocnych stronach Kellehera.
- W Liverpoolu ma tam najlepsze otoczenie. Od kilku lat trenuje codziennie na niesamowicie wysokim poziomie. Rozegrał już wiele poważnych spotkań. Przyda nam się ktoś z takim doświadczeniem.
Komentarze (0)