Mural Salaha bliski ukończenia
Mohamed Salah zostanie wkrótce uwieczniony na nowym muralu przy Anfield Road. Oszałamiającą grafika jest bliska ukończenia w pobliżu stadionu Liverpoolu.
Salah jest bez wątpienia jednym z najwybitniejszych graczy, którzy kiedykolwiek nosili koszulkę Liverpoolu.
Dzięki 153 bramkom w 239 meczach, Egipcjanin jest już na dziewiątym miejscu na liście strzelców w historii klubu, a Michael Owen, ze 158 golami znajduje się tuż przed nim.
Chociaż spekuluje się o jego przyszłości w Merseyside, a negocjacje w sprawie nowego kontraktu utknęły w martwym punkcie, Salah zasługuje na własny mural w okolicy Anfield.
Malarz John Culshaw, który niedawno stworzył bramkarski mural “In Safe Hands” w Centrum Szkoleniowym AXA, pracuje nad nowym dziełem poświęconym Salahowi.
Mural został wybrany przez kibiców za pośrednictwem Anfield Hotel, a Salah otrzymał 40 procent głosów, a praca opiera się na dwóch jego najbardziej zapamiętanych cieszynkach
Po zakończeniu prac, mural będzie zajmował dumne miejsce w okolicy ściennych malowideł Trenta Alexandra-Arnolda i Jordana Hendersona, dając kibicom kolejny punkt warty odwiedzenia, gdy udadzą się na Anfield.
Prace Culshawa stały się w ostatnich latach symbolem Liverpoolu, a jego mural Stevena Gerrarda na rogu lokalu The Sandon jest jednym z faworytów kibiców.
Jego inne prace to hołdy dla Jürgena Kloppa, Ringo Starra, Johna Lennona i Tysona Fury'ego, z którym pracował przy pracy nad muralem w siłowni Fundacji Tysona Fury'ego w Morecambe.
Komentarze (8)
Określenie legendy jako piłkarza odbieram jako kogoś, kto spędził większość lub całą karierę w jednym klubie. Który oddał całe serce i zdrowie dla tego klubu i kibiców. Kogoś, kto nie koniecznie musi być królem strzelców, asyst czy też zdobytych złotych rękawic. Kogoś kto miał oferty od lepszych (w danym czasie) klubów za lepsze pieniądze i mimo to odmówił, aby pozostać w klubie i pomóc mu wrócić na lepsze tory. Do takich legend mógłbym bez mrugnięcia zaliczyć :
Totti, De Rossi, Gerrard, Xavi, Maradona, Maldini i można tak wymieniać i wymieniać..... Ale nazywać kogoś legendą, kto jeszcze nawet nie wypełnił pierwszego kontraktu?
Ani Salah, ani Mane, ani nikt z aktualnego składu nie zasługuje dla mnie na miano legendy. Ale to tylko moja definicja legendy, która dla innych może być zupełnie odwrotna.