TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1990

Klopp musi podjąć ważną decyzję odnośnie Salaha


To, że do rozstrzygnięcia kwestii awansu na Mistrzostwa Świata pomiędzy Senegalem i Egiptem będą potrzebne rzuty karne, z pewnością nie było zaskoczeniem dla Jürgena Kloppa.

Po tym, jak Mané i Salah w zeszłym miesiącu przeszli przez wszystkie etapy Pucharu Narodów Afryki, by spotkać się w finale - w którym to po konkursie jedenastek wygrała drużyna Senegalu - powtórka z rozrywki w meczu o awans na MŚ nie mogła zaskoczyć menedżera The Reds. Po 180 minutach gry w dwóch meczach i 30 minutach dogrywki - toczonej w gorącej atmosferze z uwagi na fakt, że lutowy finał PNA również musiały rozstrzygnąć dopiero rzuty karne - to Mané po raz kolejny mógł opuszczać stadion z uśmiechem.

Wyrazy współczucia należą się jednak Salahowi, który na przestrzeni dwóch miesięcy patrzył, jak jego marzenia o Mistrzostwie Afryki i udziale w Mistrzostwach Świata legły w gruzach. Może uważać się za najlepszego obecnie piłkarza na świecie, i słusznie, ale nawet on nie był w stanie wznieść na wyżyny przeciętnego zespołu Faraonów - choć był niesamowicie blisko.

Egipcjanin wróci w tym tygodniu do Merseyside z 210 minutami gry w nogach i najprawdopodobniej w dość kiepskim humorze. Podobnie wyeksploatowany będzie Mané, nawet jeśli Senegalczyk, podobnie jak po turnieju w Kamerunie, znów wróci w zupełnie innym nastroju - jako narodowy bohater.

On po powrocie do AXA Training Centre raczej nie będzie potrzebował dodatkowej rozmowy motywacyjnej z Kloppem. Wystarczy firmowy uścisk Niemca, poklepanie po plecach i będzie mógł dołączyć do treningu z zespołem przed najbliższym meczem z Watford.

Biorąc pod uwagę wyczerpujący charakter dwóch kluczowych spotkań z Egiptem, zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym, nie byłoby dużą niespodzianką, gdyby Mané odpoczął w czasie sobotniego meczu z ekipą Roya Hodgsona.

O wiele bardziej interesujące będzie jednak to, jak menedżer Liverpoolu zdecyduje się wykorzystać Salaha. Najlepszy strzelec zespołu ostatnim razem ledwo postawił stopę w Merseyside, a już dał do zrozumienia menedżerowi, że jest gotowy zagrać 10 lutego z Leicester, chwilę po przegranym finale PNA.

- Rozmawiałem z nim i pierwszą rzeczą, jaką mi powiedział, było: "Jestem gotowy" - mówił wówczas Klopp.

- Jest oczywiście bardzo rozczarowany, ale już nie może doczekać się tego, co jeszcze przed nami. To doświadczony zawodnik, mentalny potwór. Tak więc zobaczymy.

Niecałe dwa miesiące później nie zdziwiłaby nas podobna wypowiedź Kloppa przed weekendowym spotkaniem. Koniec końców, do zgarnięcia są cztery trofea i Salah ma na nie chrapkę. Jednak jedną z najlepszych rzeczy w dzisiejszym zespole Liverpoolu jest zdolność rotowania składem bez dużej utraty jakości.

Danie Salahowi chwili wytchnienia po jego zmaganiach z Egiptem może być czymś potrzebnym przed kwietniem, który będzie równie intensywny, co elektryzujący. Liverpool będzie miał jednak przeczucie, że może poradzić sobie z zagrożonym spadkiem Watfordem bez swojego talizmanu w ataku.

Jeśli te przewidywania miałyby rzeczywiście się sprawdzić, pojawia się pytanie: kto zastąpi Salaha i Mané w ten weekend?

Roberto Firmino nie zagrał ani minuty w czasie przerwy na mecze reprezentacji Brazylii, a jego koledzy wygrali po 4:0 z reprezentacjami Chile i Boliwii. To sprawia, że Bobby mógłby potencjalnie wyjść w pierwszym składzie na Szerszenie.

W swoim ostatnim meczu Premier League Firmino wszedł z ławki i zdobył bramkę z Arsenalem, a naszych sobotnich rywali Brazylijczyk zdążył już ukarać w tym sezonie hat-trickiem w meczu na Vicarage Road. Jednak wybór Firmino rodzi znaki zapytania wokół tego, gdzie miałby zagrać Diogo Jota.

Reprezentant Portugalii w zeszłym tygodniu zagrał 71 minut i zdobył bramkę w meczu z Turcją, a we wtorek obsłużył Bruno Fernandesa świetną asystą w spotkaniu wygranym przez Portugalczyków z Macedonią Północną 2:0. Były zawodnik Wolverhampton w meczu na Estádio do Dragão również rozegrał niecałe 80 minut, tak więc można powiedzieć, że nie przepracował się za bardzo podczas dwutygodniowego zgrupowania reprezentacji Seleção.

Kolejnym zawodnikiem, którego wyczyny podczas przerwy reprezentacyjnej mogły budzić zainteresowanie, był Luis Díaz. Skrzydłowy strzelił piękną bramkę w meczu wygranym przez Kolumbię 3:0 z Boliwią w zeszłym tygodniu i został zmieniony w Barranquilli po 84 minutach gry przez Jeffersona Lermę.

W następnym spotkaniu Díaz zagrał już pełne 90 minut, a Los Cafeteros pokonali w Ciudad Bolivar Wenezuelę 1:0 we wtorkowy wieczór. Liczba minut i tysiące kilometrów podróży na koncie 25-latka w minionych dwóch tygodniach z pewnością nie umkną Kloppowi i członkom jego sztabu przed najbliższym spotkaniem.

Czy zatem przeciwko Watford mogą zagrać Divock Origi lub Takumi Minamino? Pierwszy z nich nie grał od czasu, gdy wyszedł w pierwszym składzie na domowy mecz FA Cup wygrany z Norwich 3 marca i wygląda na to, że jesteśmy świadkami jego ostatnich tygodni na Anfield ze względu na ciągłe zainteresowanie ze strony Milanu.

Tymczasem Minamino w tym sezonie jest wykorzystywany jako zawodnik głównie na krajowe puchary, jednak nie można nie docenić dziewięciu goli, jakie zdołał zdobyć, mimo że praktycznie nie rozpoczyna meczów w pierwszym składzie u Kloppa.

Jeśli menedżer stwierdzi, że sobota to za wcześnie dla Mané, Salaha i Díaza - trzech piłkarzy, którzy w czasie przerwy reprezentacyjnej pokonali tysiące mil - pewnym komfortem będzie możliwość skorzystania w najbliższym meczu z Origiego lub Minamino.

Taka możliwość to luksus, na który Klopp nie zawsze mógł sobie pozwolić. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że najbliższy okres prawdopodobnie zdefiniuje ten sezon dla The Reds, będzie to kwestia do przemyślenia dla Niemca przed weekendem.

Paul Gorst

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

cezarkop 31.03.2022 17:17 #
Mo to terminator w jego słowniku nie ma pojęcia nie grasz bo musisz odpocząć.
manero 31.03.2022 17:38 #
Po PNA też nie odpoczywal tylko grał, niestety bardzo słabo.
użytkownik zablokowany 31.03.2022 17:44 #
Znając Salaha, to będzie chciał grać. Po PNA był cienki i tylko blokował miejsce w składzie. Musi odpocząć i Klopp musi mu przemówić do rozumu.
kuczq 31.03.2022 21:10 #
Ale clickbait
:)
MG75 31.03.2022 22:10 #
Na Szerszenie w ofensywie:
Henderson - Thiago
Bobby
Taku - Origi - Jota

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com