Guardiola o meczu z the Reds
Podczas niedzielnego, pełnego emocji meczu Liverpool dwukrotnie wyrównał stratę i ostatecznie obydwie drużyny zakończyły tę kolejkę zdobywając po jednym punkcie.
Mimo takiego wyniku Pep Guardiola był zadowolony z występu swojego zespołu i z rozrywki, jaką oba kluby zapewniły podczas tego starcia milionom fanów na całym świecie.
- To była fantastyczna gra po obu stronach – powiedział trener Manchesteru City.
- Oba zespoły próbowały wygrać każdy mecz, w każdych rozgrywkach. Mam takie uczucie, że straciliśmy nasze szanse na pokonanie ich, że pozwoliliśmy im dalej być w grze.
- Po meczu powiedziałem naszej drużynie, jak świetnie się spisali i jak dumni z nich jesteśmy. Myślę, że była to dobra gra dla fanów z całego świata.
- Jestem bardzo zadowolony z tego, jak graliśmy. Zwykle, kiedy robisz tak wiele dobrych rzeczy w trakcie meczu, można zrozumieć skąd bierze się w takich sytuacjach jak dzisiejsza poczucie smutku. Ja jednak podkreślam, że to nieważne. Byliśmy sobą. Graliśmy niesamowicie dobrze. Nie udało nam się zwyciężyć, ale tak wygląda piłka nożna. Tak się czasem zdarza.
- Każdego roku jesteśmy tutaj w Premier League, widzimy jak Liverpool gra w Premier League i w Lidze Mistrzów, wiemy jak kreują szanse.
- Straciliśmy w tym meczu niewiele, a stworzyliśmy przeciwko nim wiele okazji. Może w ostatniej akcji nam się nie udało, ale mówiąc ogólnie jestem bardzo dumny ze swojego zespołu.
- Tak jak mówiłem to już wcześniej w wywiadzie przedmeczowym dla Sky, wygrana, przegrana czy remis nie zakończą tego wyścigu o tytuł.
- Miałem już takie uczucie wcześniej, ale myślę, że obydwie drużyny wiedziały, że to będzie ważne spotkanie. Można powiedzieć, że nie wykorzystaliśmy szans, ale występ był świetny.
- Wiedzieliśmy, że nasz przeciwnik będzie walczył do samego końca. Mamy świadomość, że wystarczyć może jedna przegrana gra i nie zostaniemy mistrzami. Będziemy jeszcze grali z Brighton oraz Watfordem, i jeśli z nimi zremisujemy, to również nie zostaniemy mistrzami. To będzie trudna walka – ale również dla nich.
- Oni też muszą wygrać wszystkie mecze. Dlatego właśnie oba zespoły próbowały wygrać dzisiejsze starcie.
Zapytany o to, czy zawodnicy mogą z takim samym nastawieniem jak to dzisiejsze wybiec na boisko w środowym meczu Ligi Mistrzów z Atletico Madryt, Pep odparł:
- Musimy to zrobić. Kiedy jesteśmy na tym etapie wszystkich rozgrywek, nie mamy czasu na odpoczynek. Musimy zagrać z Atletico, a potem znowu z Liverpoolem.
- Przydałby nam się od Premier League dodatkowy dzień ale jak? W tym kraju to niemożliwe. Teraz odpoczywamy, potem ruszamy do Madrytu. Nie ma czasu na trening, ale będziemy starali się zagrać najlepiej jak to możliwe.
Szkoleniowiec Manchesteru City został także zapytany o to, czy dwa remisy 2:2 z Liverpoolem podczas trwającego sezonu znajdują się wśród najlepszych spotkań jego trenerskiej kariery. Guardiola odpowiedział:
- Nie, mam długą listę! Ale obydwa spotkania były dobre. Odwaga, by pojechać na Anfield i zagrać. Uciszyliśmy Anfield na 20 minut. Nigdy wcześniej nam się to nie udało. To dla mnie największy komplement, przepraszam.
- Obydwa mecze były naprawdę świetne, a to dlatego, że obu zespołom zależało na tym, by wygrać. Bronili się kiedy musieli, ale celem jest to, by obrona nie była potrzebna.
Komentarze (5)