Zwycięstwo 3:2 i awans do finału Pucharu Anglii!
Liverpool zwyciężył 3:2 w starciu z Manchesterem City na Wembley i zapewnił sobie awans do finału Pucharu Anglii, w którym zagra z Chelsea, bądź Crystal Palace.
W 9. minucie po dośrodkowaniu Andy'ego Robertsona z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym City wyskoczył niesamowicie skuteczny w ostatnich tygodniach Ibrahima Konaté i dał Czerwonym prowadzenie.
W 17. minucie Sadio Mané wykorzystał fatalny błąd bramkarza Obywateli. Zack Steffen zbyt długo przytrzymał piłkę przy nodze na linii bramkowej, Senegalczyk zaatakował go wślizgiem i wpakował piłkę do siatki! Cóż za katastrofa golkipera City.
Tuż przed przerwą świetna akcja Liverpoolu, kolejna w tej połowie. Po wymianie podań Thiago zgrał futbolówkę do Mané, który mocnym i precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów nie dał szans Steffenowi na udaną interwencję.
Do przerwy Liverpool prowadził 3:0, kompletnie dominując nad podopiecznymi Guardioli.
Tuż po wznowieniu gry gola zdobył Jack Grealish, który wykorzystał dobre podanie Jesusa.
Wydawało się, że spotkanie zakończy się zwycięstwem the Reds 3:1, ale w doliczonym czasie gry kontaktową bramkę odhaczył Bernardo Silva.
Potem swoje okazje mieli jeszcze Sterling i Roberto Firmino, ale żaden z nich nie wpisał się na listę strzelców.
Drużyna Kloppa po raz trzeci w tym sezonie zagra na Wembley! Tym razem w finale Pucharu Anglii 14 maja!
Składy:
Liverpool FC: Liverpool: Alisson; Alexander-Arnold, Konate, Van Dijk, Robertson; Fabinho, Thiago (Jones 87′), Keita (Henderson 73′); Salah, Diaz (Firmino 84′), Mane (Jota 84′)
Man City: Steffen; Cancelo, Stones, Ake, Zinchenko; Fernandinho, Bernardo, Foden; Grealish, Jesus (Mahrez 73′), Sterling
Sędziował: Michael Oliver
Komentarze (232)
Na pewno trzeba uważać, City tak cienko jak w pierwszej połowie nie gra, to anomalia, przygotujmy się na emocje.
Kevina i Jordana. Dlatego mamy to co mamy. No i Diaz robi różnicę
Złota piłka lecąca do Mane
Ale to co wyprawia arbiter to paranoja!
Te menczysterowskie kurwy! nie boję się tak napisać non-stop faulują a on dał im jedną! żółtą kartkę oraz Fabowi za... nic.
Dobić po przerwie 4 golem i finał😀
Druga bramka Sadio to była akcja majstersztyk.
Ale lecisz po hendersonie :)
Sadio to jest terminator. Jak On tą trzecią bramkę zmieścił przy bliższym słupku i to jeszcze z woleja. Ta bramkę można odtwarzać cały czas i nigdy się nie znudzi. Pięknie.
Pep trochę przyrotował, widać że wyżej stawia Ligę i ligę mistrzów. My jedziemy po wszystko! I to mnie się podoba. Nawet zdobycie takiej mentalnej przewagi przed ewentualnym finałem w Europie będzie ważne. Tam to już będzie mecz na maksymalnych obrotach
Wczoraj jeszcze ktoś się wykłócał na forum, że z Wijnladumem Liverpool grał lepiej niż z Thiago
I tak, nie przekręcaj faktów bo pisałem że Gini jest lepszy od Hendersona, właściwie to każdy jest. Dzisiaj dostałeś odpowiedź
wynik jest zagrożony.
Ps. City powinna kończyć w 10.
Ps. City powinna kończyć w 10.
Owszem City wyszło nieco rezerwami, ale nie jakimiś głębokimi. Wszyscy zawodnicy grywali już w pierwszym składzie także w lidze.
Brawo! Mamy final👏🏻👏🏻
Chrzanić ich, brawo chłopaki 👏👏👏
Poczwórna korona czeka!
Trzeba ukoić nerwy piwkiem🍺🍺🍺
Do konca mecz trzymal w napieciu, a mozna bylo tego uniknac
P.S Thiago jest piękny♥️
Szkoda, bo można było szybkie 3/4:0 i rozbić psychicznie City.
To krótko odpowiadam: LFC🔴🤣
Pewnie niejeden w wariatkowie się znajdzie xd
YNWA!!!
Dzięki, również Wesołych!!
Po co mu to piszesz, zaraz Cię zhejtuje!
Duży plus dla naszej drużyny za to, że stwarza duże zagrożenie po stałych fragmentach gry (najlepszym tego przykładem niech będzie kolejna już 4 bramka Konate z rzutu rożnego :). Natomiast 1 aspekt w obronie na, który powinien zwrócić naszym obrońcom uwagę to zastawianie skutecznych pułapek ofsajdowych bo w tym elemencie nasza gra kuleje;/
I to by było na tyle ale najważniejszy jest fakt, że jesteśmy po raz kolejny w finale Pucharu Anglii :]
Ostatni gol 19. lutego z Norwich po asyście Alissona. Później w kolejnym meczu dwie bramki z Leeds ale właśnie z karnych, a później jeszcze z Brighton jeden gol 12. marca też z karnego.
OD 19. LUTEGO SALAH NIE STRZELIŁ BRAMKI Z AKCJI. 15. MECZÓW (sorry, aż musiałem to dużymi literami napisać). Wliczając w to dwa mecze w reprezentacji. 15 meczów i tylko 3 gole i to z karnych. Co się stało z naszym Egipskim królem?
Trzeba grać ekonomicznie.
MC jednak bez 6 podstawowych graczy w wyjściowej 11
Czy on zasługuje na 300k + ?
Nic mu nie wychodzi i jest samolubny, i to strasznie. Szok !
Ty to się znasz na piłce tak ja na gotowaniu. Jesteś bez pojęcia.
Salah gra ostatnio piach. Taka jest prawda. Oby wrócił jeszcze w tym sezonie.
Tutaj się akurat nie sprawdził twój typ.
U nas wkradło się rozluźnienie i niepotrzebne błędy w obronie. Można było ich dobić, ale jak nie idzie Salahowi to nie idzie. Musi się przełamać na koniec sezonu, póki co Mane ciągnie wózek. Finał jest nasz.
Teraz ta sama sytuacja tylko dla City. Co robi City mając przewagę 4vs2? Klepie do momentu, aż ktoś z tej czwórki zostanie sam na sam z bramkarzem albo to samo klepanie i wyłożenie patelni na piąty metr do pustej.
Nie mam nic do Salaha gdy robi tak nie mając możliwości podać, ale za taką akcję jak dziś nie powinien wyjść na United.
W koncu Klopp przejrzał na oczy
Wielki plus dla zespołu za trzymanie MC na dystans po stracie gola, City nie miało możliwości na pójście za ciosem.
Niestety równie wielki minus za nonszalancję w ofensywie, uciekła trochę koncentracja w końcówce i chyba tylko dlatego nie wyciągnęliśmy pod koniec na 4-1, co zakończyłoby rywalizację. Mam wrażenie, że przy wyniku na styk którąś z tych okazji byśmy jednak wykorzystali. Zamiast tego kontaktowy gol dla City dał nerwowe ostatnie minuty.
Niezależnie od wszystkiego zagraliśmy doskonały mecz, City przez większość meczu nie była w stanie rozwinąć skrzydeł i wejść w swoją grę.
Widać jak wiele robi głębia zdrowego składu, gdy możemy rotować zawodnikami nawet na tym etapie sezonu. Nie zapeszając - to może być klucz do prześcignięcia City na koniec sezonu.
Wielka sobota i fajny prezent na Święta, wszystkiego dobrego na Wielkanoc!
🥚🐣🐥