Thiago wyjaśnia, z czego śmiał się z Salahem
Thiago Alcântara pochwalił ofensywny tercet Liverpoolu po niesamowitym występie przeciwko Manchesterowi United we wtorek.
The Reds byli bezwzględni w swoich atakach przeciwko odwiecznym rywalom - dwa gole Mohameda Salaha oraz po jednym autorstwa Luisa Díaza i Sadio Mané skazały beznadziejne Czerwone Diabły na porażkę 0:4 na Anfield.
Każdy zawodnik z ofensywnego trio zdołał również zaliczyć asystę, a Diogo Jota zdążył wypracować drugiego gola Salaha - czwartego w tym meczu dla Liverpoolu - już po wejściu z ławki.
Pomimo imponujących wyczynów napastników, to Thiago był najczęstszym tematem rozmów kibiców po meczu, ponieważ reprezentant Hiszpanii zaprezentował się w pomocy wręcz po mistrzowsku.
Po spotkaniu Thiago rozmawiał ze Sky Sports, z towarzyszącym mu Salahem, i zdradził, że obydwaj śmiali się z tego, jak wiele opcji ma zespół w ataku.
- Jak żartowaliśmy kilka sekund temu, to nietrudne, kiedy mamy z przodu taką trójkę napastników - ktokolwiek by nie zagrał - widząc nie tylko, jak oni strzelają, ale także jak spisują się w sytuacjach defensywnych. Chcemy po prostu, żeby ten zespół działał jak należy i stosował wysoki pressing.
Podczas tej wypowiedzi Salah zakwestionował słowa Thiago, który określił Egipcjanina jako „napastnika”, podczas gdy on sam uważa, że jest bardziej „skrzydłowym”.
- Napastnik to nowoczesny skrzydłowy, daj spokój, chodziło mi o strzelanie wielu goli - brzmiała odpowiedź pomocnika.
Thiago został również zapytany o to, czy wczorajszy występ był jego najlepszym na Anfield od czasu transferu z Bayernu Monachium w 2020 roku. Hiszpan stwierdził, że to nie do niego należy ocena.
- Myślę, że to jeden z najmocniejszych występów, jakie zespół zaprezentował na Anfield - kontynuował.
- Pierwsza połowa była niewiarygodna, druga także - przez 90 minut graliśmy na wysokim poziomie.
Thiago zdecydowanie stał się w ostatnich tygodniach jednym z najlepszych graczy w Premier League. To jego mistrzowskie umiejętności rozgrywania nadały The Reds nowego wymiaru w środku pola.
Komentarze (11)
Całe szczęście nasz sztab szkoleniowy jest dużo cierpliwszy bo inaczej w drużynie już dawno zabrakłoby: Keity, Thiago, Firmino czy Matipa.
Magik, wirtuoz, mistrz ceremonii, dyrygent rozpierdolu - Pan Piłkarz, Thiago Alcântara.