LIV
Liverpool
Premier League
13.12.2025
16:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 816

Fabinho: Przed nami same ważne spotkania


Fabinho twierdzi, że przekonujące zwycięstwo nad Manchesterem United zapewni Liverpoolowi kolejną, cenną dawkę pewności siebie przed wyzwaniami, jakie czekają na the Reds w końcówce sezonu.

Czerwoni po raz drugi w tym sezonie rozbili w pył rywali z Old Trafford, pokonując United 4:0 na Anfield.

- Przed nami same ważne mecze. Oczywiście trzy punkty są najważniejsze, ale chcemy prezentować ładny i przykuwający uwagę widzów futbol. Staramy się grać na możliwie najwyższym poziomie intensywności, utrzymywać się przy piłce i atakować, gdyż w kadrze mamy piłkarzy, dzięki którym możemy sobie na to pozwolić - powiedział Brazylijczyk.

- Jeśli nie był to perfekcyjny mecz, był niemalże idealny - kontynuował Flaco.

- Dla naszych fanów to są zawsze wielkie pojedynki. Chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony na tle takiego przeciwnika. Ten mecz zapewni zespołowi potrzebną dawkę pewności siebie przed następnymi spotkaniami.

- Wszyscy zagrali na bardzo wysokim poziomie. Mocno rozpoczęliśmy mecz, nie dając United chwili wytchnienia.

- Wykreowaliśmy sobie wiele sytuacji bramkowych. Byliśmy cierpliwi i maksymalnie skoncentrowani. Przechwyciliśmy sporo piłek na ich połowie, dzięki czemu mogliśmy stwarzać duże zagrożenie pod ich bramką. Sądzę, że nasza wysoka wygrana jest w pełni zasłużona - podsumował Fabinho.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu w Mediolanie (0)
10.12.2025 00:50, AirCanada, liverpoolfc.com
Robbo: Zdobyliśmy bardzo cenne 3 punkty (0)
10.12.2025 00:40, AirCanada, liverpoolfc.com
Skrót meczu (0)
09.12.2025 23:39, Gall1892, własne
Statystyki (0)
09.12.2025 23:21, Zalewsky, SofaScore
Zwycięstwo na San Siro! (134)
09.12.2025 23:01, Zalewsky, własne
Młodzież rozbita w pył w Mediolanie (8)
09.12.2025 18:35, AirCanada, liverpoolfc.com
Alonso otwarty na pracę w Anglii (21)
09.12.2025 17:11, BarryAllen, This is Anfield