Carvalho z uśmiechem na pytania o Liverpool
Fábio Carvalho uśmiechnął się zapytany o swój potencjalny transfer do Liverpoolu latem. Jeden z dziennikarzy jeszcze na płycie boiska pytał pomocnika o przyszłość po spotkaniu z Luton, wygranym 7:0 przez Fulham.
Podopieczni Marco Silvy tym zwycięstwem zapewnili sobie pierwszą lokatę w the Championship na koniec sezonu. Bournemouth mające jeszcze 2 mecze w zanadrzu, nie da już rady dogonić ekipy z Londynu.
Carvalho odegrał jedną z kluczowych ról w powrocie Fulham do Premier League. Pomocnik strzelił w tym sezonie 10 goli, dokładając 8 asyst w the Championship.
Liverpool już zimą chciał 'przyklepać' transfer Carvalho, jednak z uwagi na papierkową robotę kluby ostatecznie nie wyrobiły się z transakcją.
W kuluarach mówi się jednak, że letnie przenosiny 19-latka na Anfield są dogadane, a kwota transferu wyniesie 5 mln funtów.
- Zobaczymy, co się wydarzy - powiedział Carvalho w wywiadzie dla Sky Sports.
- W tej chwili próbuję cieszyć się chwilą i chcę podziękować fanom za niesamowite wsparcie przez cały sezon. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość - odpowiedział tajemniczo.
Jego kolega z zespołu - Aleksandar Mitrović, który jest najskuteczniejszym strzelcem w lidze, komplementował swego młodszego kolegę: - Cóż mogę powiedzieć? Brak mi słów, by opisać jego możliwości. Wiem, że Fabio jest trochę nieśmiały, więc nie będę teraz przesadzać z pochwałami - powiedział reprezentant Serbii, który udzielał wywiadu, stojąc tuż obok Carvalho.
- To niesamowity chłopak, który kocha futbol. Cały czas chce się uczyć i nigdy się nie zatrzymuje. Jestem przekonany, że przed nim wspaniała, piłkarska kariera. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze trochę pograć razem!
Poniżej przedstawiamy bramkę Carvalho ze spotkania przeciwko Luton.
Komentarze (11)