Przewidywania Keane'a co do mistrzostwa Anglii
Były kapitan Manchesteru United, Roy Keane, powtórzył swoją prognozę dotyczącą zdobycia tytułu Premier League, nawiązując do swojej wcześniejszej wypowiedzi.
Keane wskazał wtedy Man City jako głównego faworyta wyścigu, a na cztery mecze do końca sezonu wygląda na to, że może mieć rację, jeśli nic nie zmieni się w tabeli.
- Mimo, że Liverpool i Chelsea wyglądają świetnie, to sądzę, że tytuł zdobędzie Man City – stwierdził Keane w listopadzie. – Man City ma naprawdę świetną obronę, Liverpool strzela mnóstwo bramek, ale wybieram City.
Z racji, że obie drużyny dzieli zaledwie jeden punkt, to The Reds również mogą mieć jeszcze wiele okazji, aby przeskoczyć rywala. Jednak Keane nie zmienia zdania, stawiając na drużynę Pepa Guardioli, mimo stwierdzenia, że Liverpool jest fantastyczny.
- Nie mogę teraz zmienić zdania, cały czas uważam, że City wygra – stwierdził ekspert. – Mają niesamowitą jakość. Liverpool jest wspaniały, ale zostanę przy City. Oni wiedzą, jak się zdobywa mistrzostwa, a Pep to menadżer światowej klasy. Zrobią to.
Zespoły grały ze sobą w zeszłym miesiącu w Premier League, remisując 2:2. Mogą również spotkać się w finale Ligi Mistrzów, gdyż wygrały swoje pierwsze spotkania półfinałowe. Liverpool pokonał 2:0 Villarreal, a Man City wygrał 4:3 z Realem Madryt.
Komentarze (17)
Bo Klopp to laik w swojej dziedzinie.
Nie moze byc bo od 3 do tego 23 mam tyle ciekawych rzeczy zaplanowanych a tu bec!
Gratki City za tytul...a nie czekaj-:)
FanLFC25
Bzdura i interpretowanie czegoś czego nie ma czyli typowy LFC. Pl🤦🏻♂️
Napisałem, że stawiam ogólnie na Real itd
Wróć sobie do moich postów w temacie "Liga Mistrzów".
Dzięki stary👌
Jedyna nadzieja w tym, że Obywateli czekaja jeszcze mecze z druzynami zajmującymi aktualnie- 10., 8., 7. i 13. miejsce w tabeli. Tak więc nie sa to może najłatwiejsi rywale z możliwych, ale czy sa to przeciwnicy mogący sie im postawić? Wolves i West Ham walczą o europejskie puchary, więc może zmobilizują się, żeby chociaz cenny punkt wyrwać z City. Natomiast NUFC i AV praktycznie nie grają juz o nic