Ferdinand: Díaz jest wybornym transferem
Rio Ferdinand jest pod ogromnym wrażeniem tego, jakie piętno momentalnie po transferze na zespole Liverpoolu odcisnął - Luis Díaz.
Kolumbijczyk trafił na Anfield w styczniu z FC Porto za 37,5 mln funtów. Do tej pory w czerwonej koszulce zaliczył 4 gole i 3 asysty. W pierwszej połowie sezonu w Portugalii w barwach Smoków strzelił 16 bramek, dorzucając do puli 6 asyst.
Od czasu transferu skrzydłowy z marszu wpłynął na grę ofensywną Liverpoolu. Jürgen Klopp często stawia na Díaza, który odwdzięcza się dobrą postawą za zaufanie niemieckiemu menadżerowi.
Ferdinand zapytany o to, jaki transfer na Wyspach w tym sezonie jest w jego odczuciu najlepszy, odpowiedział: - Luis Díaz! Popatrzcie na wpływ, jaki wywarł na grę Liverpoolu. Przed jego transferem wielokrotnie powtarzaliśmy, 'jeśli 1 czy 2 ofensywnych piłkarzy dozna kontuzji, siła uderzeniowa the Reds momentalnie straci moc'. Tymczasem Luis od kilku tygodni jest jednym z kluczowych elementów układanki Kloppa. Posiadają teraz ogrom możliwości w ataku!
- Firmino miałby obecnie problem, żeby wygryźć go ze składu. Prawdopodobnie wyprzedzi również Jotę, jeśli Klopp myślałby nad wyborem pierwszej jedenastki na finał Ligi Mistrzów. Tak ogromny wpływ na grę Liverpoolu wywarł Luis. Jest niczym powiew świeżego powietrza.
- Patrzysz jak gra, jaką ma technikę, jak potrafi urwać się na kilku metrach rywalowi. Szczególnie podoba mi się reakcja Díaza, gdy zespół traci piłkę. Coś niesamowitego.
- Jest jak kula w pistolecie! Strzelasz, a za chwilę pojawia się Díaz - kolejny pocisk! Właśnie z tych powodów dla mnie jest transferem sezonu - podsumował Ferdinand.
Komentarze (3)