Van Dijk: Mam nadzieję, że wszystko w porządku
Virgil van Dijk poinformował, że kłucie w kolanie było powodem, dla którego został zmieniony przed rozpoczęciem dogrywki w finale Pucharu Anglii z Chelsea.
Drużyna Jürgena Kloppa po raz ósmy w historii klubu sięgnęła po puchar i pokonała The Blues w serii rzutów karnych, po bezbramkowym remisie na Wembley.
Van Dijk musiał zejść z boiska przed dogrywką, a później wyjawił, że było to spowodowane problemem, z którym miał do czynienia w pierwszej połowie meczu.
- Sprawdzimy to. Poczułem to w pierwszej połowie, kiedy wykonałem sprint. Grałem 20 minut, z małym kłuciem w kolanie - powiedział Holender w rozmowie z ITV.
- Grałem dalej, ale ostatecznie nie mogłem ryzykować i musiałem zaufać Joelowi. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
- Oczywiście to dla nas kolejne trofeum, takie, którego jako grupa do tej pory nie zdobyliśmy.
- Moim zdaniem minęło zbyt wiele czasu, odkąd klub ostatni raz sięgnął po Puchar Anglii. To był ciężki mecz dla obu zespołów. Szczęśliwie udało nam się zwyciężyć.
Kostas Tsimikas wykonał ostatnią jedenastkę zapewniając zwycięstwo w stolicy Anglii, a Liverpool podniósł swój drugi puchar w tym sezonie. Van Dijk był zachwycony swoim kolegą z drużyny.
- Zasługiwał na to! Cały on, świetnie się zaprezentował. Oczywiście ma silną konkurencję, więc nie jest mu łatwo występować regularnie, ale jest topowym zawodnikiem.
- To dla niego wspaniały moment. Bardzo cieszę się jego szczęściem. Wszyscy w klubie jesteśmy zachwyceni tym, co udało się osiągnąć.
Komentarze (13)