Salah z urazem pachwiny
Liverpool potwierdził, że Mo Salah z powodu kontuzji pachwiny musiał zejść z boiska w pierwszej połowie dzisiejszej konfrontacji z Chelsea w finale Pucharu Anglii.
Egipcjanin bez kontaktu z przeciwnikiem po jednym ze sprintów poczuł ukłucie w okolicy pachwiny i usiadł na murawie. Po chwili w obecności fizjoterapeutów sam opuścił plac gry, zmieniony przez Diogo Jotę.
Pracująca dla stacji beIN SPORTS reporterka - Carrie Brown, która relacjonowała spotkanie blisko murawy Wembley mówiła, że nie można przekreślać szans Egipcjanina na występ w pojedynku z Realem Madryt.
Klopp w pomeczowym wywiadzie zasugerował, że problem Salaha jest nieco poważniejszy, niż ten, który zmusił do opuszczenia boiska po 90 minutach przez Virgila van Dijka.
Liverpool nie chciał podejmować najmniejszego ryzyka, dlatego zdecydował się na szybką zmianę Króla Egiptu jeszcze w pierwszej połowie.
Teraz Salah w ciągu 48 godzin przejdzie dokładne skany, po których dowiemy się, jak długa przerwa w treningach może go czekać.
Komentarze (16)
A nawet jeśli zagra od początku z Realem to po 30 minutach uraz się odnowi i tak będzie musiał zejść
Chyba że to lekka zasłona dymna to ok