Zwycięstwo 2:1 na St. Mary's z Southampton!
Liverpool pomimo braku kilku kluczowych graczy poradził sobie na St. Mary's Stadium z Southampton, wygrywając 2:1. The Reds musieli odrabiać straty już w 13. minucie, gdy do siatki trafił Nathan Redmond. Niecały kwadrans później Minamino wyrównał, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył uderzeniem głową Joël Matip.
Drużyna gospodarzy już w 13. minucie meczu wyszła na prowadzenie za Nathana Redmonda. Piłka po strzale Anglika odbiła się od obrońcy Liverpoolu i wpadła w samo okienko bramki Alissona. Widząc kilkukrotnie powtórki sędzia ewidentnie niedopatrzył się faulu na Diogo Jocie, po którym później w trakcie akcji padła bramka dla Southampton.
W 27. minucie obejrzeliśmy pierwszą i zarazem skuteczną akcję Liverpoolu. Gomez celnie zagrał w pole karne do Diogo Joty, a ten sprytnie odegrał do wbiegającego w pole karne Minamino, który silnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał McCarthy'ego. Dzięki trafieniu Japończyka mieliśmy 1:1.
Cztery minuty po wznowieniu gry drugiej połowy liverpoolczycy mogli wyjść na prowadzenie po strzale Diogo Joty. Uderzenie Portugalczyka minimalnie przeszło obok słupka bramki Southampton. Kolejną znakomitą akcję the Reds mogliśmy obejrzeć kilka minut później, gdy zwieńczeniem akcji było uderzenie Harveya Elliotta w boczną siatkę.
Liverpool był w drugiej połowie stroną dominującą i kwestią czasu było zdobycie drugiego gola. W 67. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego Kostasa Tsimikasa zamienił na bramkę Joël Matip. Uderzenie głową Kameruńczyka było perfekcyjne, wylądowało w samo okienko bramki drużyny Świętych, a golkiper mimo swojej dobrej reakcji, gibkości i ustawienia nie miał szans na skuteczną interwencję.
Liverpool przez resztę meczu kontrolował przebieg wydarzeń na St. Mary's Stadiuk i utrzymał jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka arbitra.
Składy:
Liverpool: Alisson - Gomez (46' Henderson), Matip, Konaté, Tsimikas - Elliott (65' Origi), Milner, Jones - Minamino, Firmino (83' Keïta), Jota
Southampton: McCarthy - Stephens, Lyanco, Salisu - Walker-Peters, Ward-Prowse, Diallo (71' Romeu), Tella (71' Armstrong) - Redmond, Broja (82' Adams), Elyounoussi
Komentarze (165)
Jestem pewny, że zgarniemy 3 punkty a gola zwycięskiego da nam.... Luis😊
Brawa dla Mino oczywiście!
Damy radę The Reds🔴
Keita za Gomeza i pewno James na PO
Strzelić jak najszybciej na 2:1
Najsłabszy Jones
3 pudła
6 zablokowanych
Jak wejdzie Jordan to Thiago za Elliota, później Divocka lub Luisa za Jotę. Uraz Joe trochę nam komplikuje sytuację wymuszoną zmianą.
To dobry zawodnik ale wydaje mi się że nie radzi sobie fizycznie w Premier League, jest po prostu za wątły na to jak siłowo grają tutaj obrońcy.
Brawa dla chłopaków z rezerw i teraz wszystko w rękach Stevena, bo na Anfield z Wolves sobie lepszym już składem poradzimy.
Nie oglądasz meczów Liverpoolu od 3-4 lat? Nie pisz. W każdym naszym meczu w ostatnich latach, który sędziował przekręcał nas na bramki, nie chcąc dostrzec faulów rywali, lub gwizdał przy rzutach wolnych rywali, gdy bramkarz LFC ustawiał mur. W tym sezonie trochę się uspokoił i gwizdął w miarę normalnie, ale dziś znowu się zdemaskował. Wiadomo każdy ma swoje za uszami, ale w jego wypadku nie ma mowy o przypadku.
- dzisiaj uznany gol po ewidentnym faulu na Jocie
- identyczne uznanie bramki dla Manchesteru United 2 sezony temu kiedy był 100% faul na bodajże Divocku Origim
- niepodyktowanie rzutu karnego w meczu z Chelsea po ewidentnej ręce N'golo Kante
- pozwolenie piłkarzom Brighton na strzelenie gola Adrianowi, kiedy ten jeszcze ustawiał mur (mówi się, że błąd bramkarza, ale jaki sędzia gwiżdże na rozpoczęcie gry nie sprawdzając czy bramkarz jest gotowy w tamtej sytuacji, czyli czerwona kartka dla bramkarza i rzut wolny, który ustawia bramkarz wchodzący na boisko)
Jak sobie sprawdzę historię sędziowania tego pseudosędziego to pewnie przypomnę sobie więcej jego kwiatków. I to nie tylko z meczów, w których grał Liverpool.
Martin Atkinson, Jon Moss i Paul Tierney to chyba najgorsza trójka sędziowska w Anglii, aż ciężko o wytypowanie który zajmuje ostatnie miejsce.
Dobrzy sędziowie w Anglii? Chociaż najbardziej chwalony jest teraz Michael Oliver to mi najbardziej podoba się sędziowanie Andre Marrinera.
Rotacja składem była
Gracz meczu: Joel
Nadzieja na 20 tytuł wciąż jest
YNWA!
Dobrej nocy
YNWA
Kibice tego klubu to jakiś stan umysłu. MU to chciałby mieć taką "zadyszkę".
MU mogło zgarnąć Conte, ale stwierdzili, że jest dla nich za słaby. Dziś Tott wraca do LM, a MU może jeszcze w LK skończyć XD.
Ja dziś chce chłopakom i wszystkim ze sztabu podziękować za ten wspaniały sezon. Już nie ważne czy on się zakończy z mistrzostwem i LM. Super się to oglądało. Dziękuję za walkę do końca. Pojawiły się nowe twarze w zespole i są wiodącymi postaciami, zmiennicy dają radę, ogólnie to mamy pakę że... oh! Pięknie być kibicem Liverpoolu w tym czasie! Pięknie nam los wynagradza to co było jeszcze 10 lat temu ((a nawet przez 30!) oglądam praktycznie każdy mecz od sezonu 2010/11 - dokładnie mówiąc od stycznia 2011 roku)).
Mamy dwa krajowe trofea których nam brakowało za Kloppa. Walka do ostatnich meczów o Premier League i Ligę Mistrzów. Coś wspaniałego. Wspólny sukces.
I proszę kibicować naszym a nie narzekać. Bo jak zobaczę narzekania na Jonesa, Takiego, Hendo, Thiago (tak, tak były może w szczególności w zeszłym sezonie, ale to pokazuje, że po prostu mamy wspierać cały czas chłopaków i nam się odpłacą) to się chyba mocno wkurzę (oczywiście krytyka jeśli się należy jest jak najbardziej uzasadniona). Ale jak ktoś mówi, że Jones nie jest graczem na ten zespół to ja nie wiem.
Dziękuje LFC za te chwile radości po wygranych, a w szczególności po wznoszeniu trofeów, za porażki (tak - lekcja pokory) i za emocje i za wypełnianie czasu w moim życiu.
I dziękuję też tu wszystkim Wam. Za to że jesteście i się udzielacie. Użytkownikom, redaktorom, moderatorom bo bez Was też bym pewnie nie był kibicem tego klubu :)
Dzięki za ten sezon i kilka poprzednich (mimo że się nie udzielałem to tak jak obecnie jestem tu codziennie od ponad 10 lat).
Dziękuje i jednocześnie życzę kolejnych wspaniałych chwil z naszym klubem :)
Pozdro Panowie i Panie ❤️
Tak jak napisałem jeśli krytyka jest uzasadniona to jak najbardziej można krytykować. Ja sam nie mówię żeby głaskać wszystkich po jajkach bo jeśli ktoś gra słabo to na krytykę zasługuje jak najbardziej. Poprzedni sezon był trudny dla całej drużyny. Thiago grał nie na swojej pozycji w większości meczów (def), skład był przetrzebiony kontuzjami. Thiago był nowy w zespole, a wiemy że u Kloppa potrzeba czasu na aklimatyzacje. Nie był to dobry sezon Thiago ale też nie jakiś tragiczny (napewno nie taki jaki oczekiwaliśmy my i na pewno sam Thiago). Każdy liczył, że będzie tym słynnym otwieraczem do konserw (asysty), a tu tego brakło i w sumie brał się tylko za rozgrywanie (nie najgorsze ale jednak z głębi pola). Ale moim zdaniem krytyka była trochę nie uzasadniona. Ale to przez pewnie oczekiwania co do niego. Choć różnica między tym co w poprzednim sezonie a tym jest znaczna.
Ogólnie cała drużyna w poprzednim sezonie nie zachwycała po styczniu i po wysypie kontuzji (spadliśmy z 1 na 8 miejsce i walka do końca o LM). Skończyliśmy na 3 pozycji. Grając 18-latkeim na śo, co sezon wcześniej grał w 8 lidze? (jak się mylę to mnie poprawcie, chodzi mi oczywiście o Rhysa a nie Phillips'a który w sumie też sezon wcześniej spędził w 2 buneslidze i kabakiem ściągniętym do klubu w ostatni dzień stycznia). Jak to był zły sezon to co mówić o tych co kopaliśmy się po czole i kończyliśmy na miejscach 6, 7, 8? :D
Ja sam strasznie się frustrowałem Mane w pierwszej części sezonu, ale nie wylewałem "żali" na forum. Salah zaliczył straszny zjazd po styczniu? Tak i to napisałem w dyskusji o nim. Bo to jest przecież fakt. Ale wszyscy wiemy że Mo znowu nas będzie zachwycał :) Ale ponarzekać trzeba :) Sam tak mam ale wole tu tego nie pisać już czasem żeby się nie irytować a przede wszystkim innych :D Choć dyskusje jak nad formą zawodników jak najbardziej są uzasadnione i zawsze lubię poczytać co kto myśli. Choć są wykolejeńcy co to jadą po zawodniku dla zasady i tego nie lubię, np. krytyka Hendo, ale już ten sam nie napisze jak Hendo zagra dobrze (co powinno być w sumie oczywistością :D) tylko będzie czekał dalej na słaby mecz by znowu narzekać (tak mnie też kapitan czasami irytuje :P ale nie narzekam na forum i bardzo się cieszę jak wznosi trofea :D).
I znowu przepraszam :D Chyba wyszło jeszcze dłużej niż pierwszy post XD Sorry :P
PS musiałem podzielić na dwie części bo się okazało że za długi XD
"Treść komentarza zbyt długa. Maksymalna długość to 3000 znaków." XD
Very nice🙂
Szkoda tylko, że grają z cienką AV i to u siebie, gdyby grali z kimś poważniejszym była by duża szansa, że by nie podołali.
A tak można liczyć tylko na jakiegoś farfocla dla AV z rożnego albo wolnego, o ile po pierwszym kwadransie nie będą przegrywać dwoma bramkami.
To wielki zaszczyt i wielka przyjemność być kibicem FC Liverpool!
Ile można powtarzać 🤦🏻♂️
“Steven Gerrard would like to win the league for Liverpool on Sunday but Villa has a clause in Jack Grealish deal that could land them extra £15 million if city wins the league, and in this business, money comes first."
No ciekawe.