Liverpool wygrywa i kończy sezon jako wicemistrz
Liverpool zdołał w końcówce zdobyć dwa gole na miarę zwycięstwa z Wilkami, ale wygrana Manchesteru City z Aston Villą nie pozwoliła zdobyć tytułu.
Spotkanie rozpoczęło się dla The Reds fatalnie, ponieważ goście już w trzeciej minucie trafili do siatki za sprawą Pedro Neto. Drużyna z Anfield od razu rzuciła się jednak do ataku, aby odrobić straty. Bramkę wyrównującą zdobył w 24. minucie Sadio Mané po fantastycznej asyście Thiago.
W drugiej połowie Liverpool cały czas atakował i walczył o drugiego gola. Bramkę udało się jednak zdobyć dopiero w 88. minucie, gdy do siatki trafił Mohamed Salah. Wynik spotkania na 3:1 ustalił w 90. minucie Andrew Robertson.
Losy tytułu ważyły się na Etihad Stadium, gdzie Manchester City wygrał z Aston Villą 3:2. The Villains prowadzili już 2:0, ale nie zdołali utrzymać wyniku. Obywatele zdobyli tym samym mistrzostwo Anglii.
Składy
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Matip, Konaté, Robertson - Keïta (70' Firmino), Henderson, Thiago (46' Milner) - Mané, Jota (58' Salah), DíazWolverhampton: Sá (46' Ruddy) - Boly, Coady, Toti - Jonny, Dendoncker (90' Trincão), Neves, Moutinho, Aït-Nouri - Jiménez, Neto (22' Hwang)
Komentarze (403)
Oby z Thiago było wszystko ok. Virgil musie wejśc.
Salah i VVD IN, boje się tylko, kto wejdzie za Thiago.
Niech mi zamknie mordę.
lub, że możemy być frajerami jeśli nie zdobędziemy mistrza. Dzizas remisujemy 1-1, z 8. zespołem ligi, i jesteśmy w stanie wygrać. Co tacy ludzie mają w głowach
JESTEŚMY MISTRZAMI!
3:2. Koniec, finito, leżymy.
Drugi raz dopiero wygrali jak stracili pierwsi.
Olsen nawet sie nie ruszył do tych strzałów.
W ciągu ostatnich 4 lat przegraliśmy tytuł 2x o 1 pkt, ale lipa.
Gerrard jak w 2014, wywalił się na samym końcu xD.
"Cała liga jest za Liverpoolem"
Kocham Liverpool FC.
Idzta i nie wracajta
Zakaz komentowania dla takich zjebufffffff
Za odrobienie 14pk
Dziękuje SG
Pozdrawiam prawdziwych kibiców LFC
A dla tych co wieszczyli 4:0 dla MC w dziesiejszym meczu pozdrawiam środkowym palcem
W sobotę po 7 LM
YNWA!
Jeśli ktoś pisze że mogliśmy wyjąć rezerwa, odpuścić ten mecz to powiem Wam że nie mieliście racji. My kibice Lfc mieliśmy nadzieję do końca. Było warto marzyć i przeżywać to ostatnie spotkanie właśnie w taki sposób jak dziś. YNWA
1. wygrana znowu z Wilkami,
2. znowu city przepierdalalo na poczatku,
3. znowu city na koncu sie cieszylo, a nam zostaja owacje za walke.
Za 6 dni największy z największych meczów, którego oczekuję od miesiąca i Paryż będzie zwycięski dla nas! Nie załamujmy się, tylko cieszmy się z tej drużyny i z tego finału LM.
Nic to.....
Dziękuję drużynie za emocje i wspaniały sezon. Dziękuję użytkownikom i adminom za bycie częścią tych emocji. W sierpniu wrócimy silniejsi, ale zanim nastąpi sierpień, przytulny jeszcze puchar w sobotę. Życzę wszystkim miłego wieczoru w ten smutny dzień.
Było bardzo blisko, z tego trzeba być dumnym, bo przed sezonem byliśmy zwykle typowani do 4 miejsca. Wiadomo, zacznie się teraz narzekanie na poszczególne mecze, ale nikt nie jest perfekcyjny. 92 punkty w tak niesamowicie trudnej lidze to świetny wynik.
Co do meczu, graliśmy na maksymalnym ryzyku, stąd tyle okazji dla Wolves. W sobotę na pewno nie będzie tak wesołej obrony.
Teraz trzeba ochłonąć, odpocząć przed Realem. I zapomnieć co już w tym sezonie nasza ukochana drużyna zdobyła. Nie teraz 20, to za rok.
Ja mam już dość hiszpańskich klubów z pucharami europejskimi.
Real - 86 pkt
Milan - 86 pkt
PSG - 86 pkt
Live v-ce 92 pkt
...
AV przegrała wszystkie 10 spotkań z zespołami z TOP5 PL.
AV przegrała 12 ostatnich spotkań na Etihad.
Było blisko😢
Po LM🔴💪😃
Siedzimy w Krakowie na Rynku.
Pozdrawiam 🔴😃
Teraz przed nami cel numer 1 w tym sezonie czyli wygrana w Paryzu z Realem Madryt (co ma być formą rewanżu za przegrany finał w Kijowie i miejmy nadzieję udaną). W tym celu teraz chłopcy powinni dostać 1 dzień wolnego a od wtorku szykujemy się na wielki finał z Realem o 7 Puchar Europy w historii i potrójną koronę!!!
Tak wiec do boju chłopcy Jurgena Kloppa!!! :) :)
Znowu drugie miejsce, znowu o jeden punkt :(
Najbardziej boli to, że Villa prowadziła. Do tego prowadziła 2:0, a potem pryszli oni, cali k**** na błękitno i w pięć minut bezlitośnie odebrali nam marzenia o mistrzostwie w tym sezonie. Można się było tego spodziewać. Tyle dobrze, że to City prowadziło praktycznie cały sezon. Tyle dobrze, że nie straciliśmy mistrzostwa, tylko go nie wywalczyliśmy. Mimo wszystko to był genialny sezon ligowy. Na pewno zapamiętam go na bardzo długo. Masa pięknych momentów, kosmiecznej gry, fantastycznych serii, pięknych goli, zagrań i można tak wymieniać, i wymieniać...
Lekki smutek pozostaje, ale przed nami wciąż finał Ligi Mistrzów, a za nami wygrane finały CC i FA Cup. Głowy do góry, teraz czas się skupić na Realu.
Dzięki, chłopcy za ten piękny sezon.
YNWA!
Za rok trzeba roznieść tę ligę i skompromitować City. Na razie niech się chwię pocieszą, ale nie za długo. Muszą zdążyc na finał LM, żeby zobaczyć najlepszą drużynę na świecie w akcji.
Za nami liga, przed nami najważniejszy mecz sezonu, my dalej jesteśmy w grze! 🔴🔴🔴
Dalej jesteśmy w grze o LM
Głowa do góry. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Z drugiej strony nawet jakby ta 3 nie wpadła tak szybko, to pewnie cisnęliby do końca i wpadłaby jeszcze w 90min - to by był dopiero ból.
- oczywiście ten nieszczęsny 1 punkt,
- West Ham dostał baty przez co United jednak zagra w LE
- Everton jednak się utrzymał
;D
Jesli jestem w bledzie prosze popraw mnie
Teoretycznie masz rację że Milan nie stracił 3 goli w 5 minut, stracił 3 gole w przeciągu 6 minut 54 minuta Gerrard, 56 minuta Smicer, 60 minuta Xabi Alonso z dobitki karnego, a dobrą minutę piłka nie była w grze po faulu na Gerrardzie
Aston Villa odwaliła w 5 min jakąś szopkę, ale nie będę już w to wnikał....
Jesteśmy wicemistrzem ANGLII i z tego trzeba się cieszyć.
28 maja powalczymy jeszcze o jeden puchar.