Jakim składem Liverpool może zagrać w Paryżu?
Już w sobotę Liverpool zmierzy się z Realem Madryt w finale Ligi Mistrzów. The Reds jadą do stolicy Francji po siódmy Puchar Europy w historii i trzecie trofeum w tym sezonie. Sytuacja kadrowa klubu z Anfield jest dobra, ale nie wszyscy zawodnicy są pewni występu na Stade de France. Jakim składem może więc wyjść Liverpool na najważniejszy mecz sezonu?
Defensywa
W bramce bez żadnych wątpliwości stanie Alisson Becker. Brazylijczyk rozgrywa kapitalny sezon i jest jednym z najważniejszych piłkarzy w zespole.
Jeśli chodzi o ustawienie linii obrony to tutaj prawie wszystko jest jasne. Na bokach obrony zagrają Trent Alexander-Arnold oraz Andy Robertson. Ten drugi ma ostatnimi czasy wahania formy, ale trudno wyobrazić sobie, aby menedżer Liverpoolu postawił na Kostasa Tsimikasa kosztem Szkota. Zarówno Alexander-Arnold jak i Robertson to piłkarze doświadczeni i gwarantujący ogromną jakość co sprawia, że są pewniakami do gry w Paryżu.
Z kolei na środku defensywy z pewnością zobaczymy Virgila van Dijka, który sam powiedział wczoraj, że jest w stu procentach gotowy do gry po tym jak wyleczył już drobny uraz. Jürgen Klopp musi jednak zastanowić się kogo desygnować do gry obok holenderskiego zawodnika.
Zarówno Joël Matip jak i Ibrahima Konaté prezentują w tym sezonie wysoką formę i cieszą się zaufaniem niemieckiego menedżera. Kameruńczyk ma na koncie więcej występów, ale to Francuz wychodził w pierwszym składzie na oba finały krajowych pucharów.
Matip jest przede wszystkim zawodnikiem o wiele bardziej doświadczonym, który grał już w wygranym finale Ligi Mistrzów przeciwko Tottenhamowi. Poza tym cechuje go spokój, pewność, a także świetne wyprowadzenie piłki co może przydać się w Paryżu.
Tymczasem Konaté to zawodnik bardzo szybki, silny i dobrze grający w powietrzu. Francuz świetnie sprawdza się w pojedynkach fizycznych, ale wielokrotnie udowadniał, że potrafi radzić sobie także z szybkimi przeciwnikami. Były piłkarz Lipska miewa jednak momenty, w których traci koncentrację i popełnia błędy, co z pewnością należy wziąć pod uwagę przy ustalaniu składu. Wydaje się więc, że to Joël Matip powinien zagrać u boku Virgila van Dijka.
Środek pola
Wszystko wskazuje na to, że Fabinho wygrał wyścig z czasem i będzie gotowy do gry w Paryżu. Brazylijczyk opuścił ostatnie trzy mecze, ale wczoraj wrócił do pełnych treningów, co oznacza, że powinien być dostępny. To fantastyczna informacja, ponieważ pomocnik jest jednym z najważniejszych piłkarzy w układance Jürgena Kloppa, a jego usługi będą potrzebne, aby pokonać Real Madryt.
Kolejnym pewniakiem do gry jest Jordan Henderson. Kapitan jest ostatnio w dobrej formie, a jego umiejętności i doświadczenie będą bardzo potrzebne dla dobrego funkcjonowania środka pola.
Nadal nie wiemy jednak kto będzie trzecim pomocnikiem, który wyjdzie w pierwszym składzie na mecz w Paryżu. W normalnych okolicznościach bez żadnych wątpliwości byłby to Thiago, ale Hiszpan doznał w ostatnim mecz urazu achillesa i obecnie walczy, aby być gotowym na najważniejszy mecz sezonu. Pomocnik nie trenował wczoraj z zespołem, a zamiast tego pracował indywidualnie na siłowni razem z klubowym fizjoterapeutą. Dobrą informacją podzielił się jednak Jürgen Klopp, który powiedział, że uraz Thiago nie jest tak poważny jak przypuszczano i jest duża szansa, że zawodnik będzie mógł zagrać w sobotę.
Pytanie czy Hiszpan będzie gotowy na pełne 90 minut. Możliwym scenariuszem jest rozpoczęcie meczu na ławce i wejście na plac gry w drugiej połowie. Alternatywą dla pomocnika jest oczywiście Naby Keïta, dla którego może to być najważniejszy mecz odkąd pojawił się w Liverpoolu. Gwinejczyk od dłuższego czasu nie ma problemów z urazami i jest w pełni gotowy do gry, co jest świetną informacją dla The Reds. Pomocnik będzie musiał zagrać na swoim najwyższym poziomie, a zespół będzie potrzebował jego kreatywności, szybkości i dobrego dryblingu.
Ofensywa
Zestawienie linii ataku wydaje się najprostsze do przewidzenia. Na lewym skrzydle zagra Luis Díaz, który jest najlepszym ofensywnym zawodnikiem The Reds w drugiej części sezonu. Cały Liverpool liczy na jego szybkość, umiejętność dryblingu i wyjątkową błyskotliwość, które będą miały ogromne znaczenie w sobotnim meczu.
Na środku wystąpi najprawdopodobniej Sadio Mané, który prezentuje bardzo dobrą formę od momentu, gdy został przesunięty na tę pozycję. Senegalczyk dobrze czuje się grając na środku ataku i z pewnością będzie ogromnym zagrożeniem dla defensywy Realu Madryt, która będzie miała problemy z jego szybkością, techniką i boiskową inteligencją.
Tymczasem miejsce na prawym skrzydle jest zarezerwowane dla Mohameda Salaha. Forma Egipcjanina pozostawiała w ostatnim czasie wiele do życzenia, ale trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym Jürgen Klopp stawia na innego piłkarza. Salah to najlepszy strzelec w zespole i zawodnik potrafiący robić rzeczy wyjątkowe. Co więcej, wypowiedzi skrzydłowego jasno pokazują jakie jest jego nastawienie, co sprawia, że możemy być spokojni o jego dyspozycję. Salah na każdym kroku zaznacza, że chce pokonać Real Madryt i zdobyć z Liverpoolem kolejne ważne trofeum.
Mój skład na finał: Alisson – Alexander-Arnold, Virgil, Matip, Robertson – Fabinho, Henderson, Thiago/Keïta – Salah, Mané, Díaz.
Ławka: Kelleher, Konaté, Milner, Thiago/Keita, Firmino, Gomez, Oxlade-Chamberlain, Jones, Minamino, Jota, Tsimikas, Elliott.
Komentarze (20)
Jeśli Thiago dojedzie do zdrowia, to Hendo nie ma czego szukać w pierwszym składzie. Jest tylko opcją, gdyby Thiago nie był gotowy. Z przodu postawiłbym na stare trio, ostatni taniec tej trójki. Lucho po przerwie na zmęczonego rywala. Jota w obecnej formie nie łapie się do drużyny.
Keita to mentalny chłopczyk, nie ma wuja, żeby wychodził na finał w pierwszym składzie.
Po przerwie Diaz obowiązkowo koło 60 minuty na murawę (sądzę, że w roli dżokera może dać nam bardzo dużo) dodatkowo w wachlarzu Kloppa będzie Firmino, który może pomóc w rozegraniu piłki, czy Keita i wojownik Milner. W Lidze Mistrzów dysponujemy 5 zmianami, więc jest to jakaś opcja zawsze.
Gdzie u przeciwnika tego brak
Ja bym to widział tak:
Ali - TAA - Matip - VVD - Robbo - Fabinho - Thiago - Henderson - Salah - Mane - Diaz