Liverpool liczy, że Bayern w końcu spełni żądania
Liverpool oczekuje od Bayernu Monachium zapłaty ponad 40 milionów funtów za Sadio Mané, które wspomogłyby budżet przeznaczony na pozyskanie jego potencjalnego następcy w osobie Darwina Núñeza. Transfer napastnika Benfiki ma kosztować około 60 milionów funtów plus bonusy, których aktywacja uczyniłaby Urugwajczyka najdroższym piłkarzem pozyskanym przez The Reds.
Oczekuje się, że Núñez będzie dostępny za około 60 milionów funtów i 15 do 20 milionów funtów dodatkowych płatności zależnych od wyników, przy czym co najmniej 50 procent tej kwoty Benfica będzie mogła otrzymać w krótkim okresie, o ile reprezentant Urugwaju przedrze się do pierwszego zespołu The Reds. Doszło już do nieformalnego porozumienia w sprawie wynagrodzenia pomiędzy obiema stronami, a Jürgen Klopp jest w pełni zaangażowany w ten transfer.
Dotychczasowym rekordem transferowym Liverpoolu jest pozyskanie Virgila van Dijka, który odmienił zespół od razu po przyjściu z Southampton w 2018 roku za kwotę 75 milionów funtów. Liverpool i ich amerykańscy właściciele, Fenway Sports Group, zawsze pracowali z jasno określonymi budżetami i widzą wartość Núñeza na poziomie 60 milionów funtów z realistycznymi dodatkami. Istnieje możliwość, że kwota transferu przekroczy tę, którą ostatecznie zapłacono za Van Dijka, ale tylko wtedy, gdy Núñez osiągnie określone cele.
Liverpool odrzucił dwie oferty za Sadio Mané, któremu został tylko rok do końca kontraktu, i dał Bawarczykom jasno do zrozumienia, że klub wycenia zawodnika na ponad 40 milionów funtów. Uwagę Liverpoolu zwróciły niedawne komentarze prezydenta Bayernu Herberta Hainera dotyczące przyszłości Roberta Lewandowskiego. Hainer uparcie bronił stanowiska klubu w kwestii uzyskania odpowiedniej opłaty za polskiego napastnika, który, podobnie jak Mané, będzie bez kontraktu następnego lata.
Biorąc pod uwagę, że Bayern zdaje sobie sprawę z faktu, iż zawodnik o wysokiej wartości, któremu pozostał rok do końca kontraktu, nie powinien automatycznie podlegać obniżce opłaty, Liverpool jest przekonany, że niemiecki klub spełni ich żądania. Warto wspomnieć, że Lewandowski jest prawie trzy lata starszy od Mané. Hainer w swoim oświadczeniu dodał także: "Mamy szczęście, że jesteśmy w sytuacji, w której nie mamy kłopotów finansowych".
Liverpool po raz kolejny więc przyspieszył, by wysunąć się na prowadzenie w wyścigu o podpis Núñeza. Portugalski agent Jorge Mendes dostał od Benfiki upoważnienie do sprzedaży zawodnika, a kiedy zostanie przeprowadzony transfer Mané do Bayernu, ta będzie mogła dojść do skutku.
Núñez był szczególnie interesujący dla Manchesteru United, ale klub nie złożył jeszcze za niego oferty. West Ham i Newcastle United były natomiast zainteresowane Núñezem w styczniu - West Ham złożył nawet ofertę w wysokości 50 milionów funtów w ostatnich dniach styczniowego okna transferowego. Sam zawodnik nie był jednak zainteresowany przeprowadzką.
Sam Wallace
Komentarze (10)
Czyli wszystko dogadane ale czekamy na Bsyern? Nie podoba mi się to.
Z reguły jest tak, że jak odchodzi z klubu jedna z największych gwiazd, to jest lament, a tu mam wrażenie, że lament byłby wtedy, gdyby Mané został - ot taki paradoks :D
Krótko mówiąc, Liverpoolowi cholernie zależy na tym, żeby sprzedać Mané i żeby jednocześnie nie dać się wycyckać Bayernowi ;-)
Uznajac oczywiscie klase Senegalczyka nie jestem jakos wielce zmartwiony,ze odchodzi.