Salah zostaje – kulisy
Mohamed Salah doszedł do porozumienia z Liverpoolem i zgodził się na nowy, trzyletni kontrakt, którego wartość przekroczy 350 tysięcy funtów tygodniowo, czyniąc go tym samym najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii klubu.
Egipcjanin podpisał nową umowę, która ma go wiązać z the Reds do 2025 roku – taki rozwój wypadków na pewno będzie miał ogromne znaczenie dla Liverpoolu i trenera Jürgena Kloppa przed nachodzącym sezonem.
Piłkarzowi i władzom klubu udało się dojść do porozumienia po upływie ponad roku od rozpoczęcia pierwszych negocjacji i rozmów, które w pewnym momencie przycichły, kiedy oczekiwania obydwu stron znacząco się od siebie różniły.
Zawsze jednak było jasne, że priorytetem Liverpoolu było zatrzymanie Salaha w klubie, a sam 30-latek wielokrotnie powtarzał, że chce zostać na Anfield, gdzie jak wierzy może kontynuować swoją znakomitą passę i utrzymać formę, dzięki której w ciągu ostatnich pięciu lat stał się światową ikoną.
Rozmowy zostały wznowione po zakończeniu ostatniego sezonu, a w ostatnich dniach znacznie przyspieszyły dzięki nakreśleniu głównych założeń nowego kontraktu, co pozwoliło na przejście do uzgadniania szczegółowych warunków umowy.
Dyrektor sportowy Liverpoolu, Julian Ward odwiedził Salaha podczas jego letnich wakacji, by zakończyć proces negocjacji.
Liverpool utrzymuje, że zawarte porozumienie będzie pasować do ich istniejącego modelu finansowego, chroni ich obecną strukturę płacową, a jednocześnie nagradza Salaha za poziom jego gry.
Nowa umowa Salaha będzie uwzględniała dodatkowe bonusy, uzależnione od jego wyników strzeleckich.
Poza Wardem, który przewodził negocjacjom, swój udział w nich miał także Mike Gordon - prezes właściciela klubu, Fenway Sports Group, który pomagał w rozmowach z przedstawicielem Salaha, Ramym Abbas Issą.
Podczas tych rozmów przedstawiciele Salaha jasno dali do zrozumienia, że Salah odnowi umowę lub odejdzie przyszłego lata z klubu na zasadach wolnego transferu po tym, gdy wygaśnie jego dotychczasowy, podpisany w 2018 roku kontrakt.
Teraz jednak Liverpool może już nie tylko z większym spokojem patrzeć w przyszłość, ale też skupić się latem 2023 roku na szukaniu umocnień w środku pola.
To już drugie tak istotne i znaczące odnowienie kontraktu w ciągu ostatnich miesięcy – nie tak dawno Klopp związał swoją przyszłość z Liverpoolem do 2026 roku, podpisując w kwietniu nową umowę.
Salah zdobył 156 bramek w swoich 254 występach w barwach klubu, a do tego dołożył jeszcze 63 asysty – teraz już wiadomo, że w najbliższych latach będzie jeszcze zwiększał te imponujące liczby.
Napastnik zawsze mówił, że chce pozostać w Liverpoolu, gdzie gra od lata 2017 roku, kiedy to przeszedł na Anfield z AS Romy za 34 miliony funtów – i teraz będzie miał możliwość prowadzenia klubu do dalszych zwycięstw i triumfów.
Liverpool w ostatnim sezonie zdobył Carabao Cup i Puchar Anglii, przegrywając jednak w ostatniej kolejce walkę z Manchesterem City o mistrzowski tytuł Premier League, a tydzień później odnosząc porażkę w finałowym meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
Teraz przed rozpoczęciem nowego sezonu zespół prowadzony przez Kloppa musi przegrupować siły, a Salah zapewni podczas tej zmiany warty ciągłość i stabilność.
Sprzedaż Sadio Mané do Bayernu Monachium za 27,5 miliona funtów (a z bonusami cena ma wzrosnąć do 35 milionów) oraz sprowadzenie do klubu z Benfiki Darwina Núñeza za 64 miliony funtów (potencjalnie cena transferu może wynieść 85 milionów) sprawi, że w nadchodzącym sezonie zobaczymy na boisku nową linię ofensywną.
Mané był pierwszym znaczącym zawodnikiem sprowadzonym do klubu przez Kloppa latem 2016 roku, ale w ciągu ostatnich dwóch lat Liverpool dodatkowo sprowadził na Anfield również Diego Jotę i Luisa Díaza, co dało niemieckiemu szkoleniowcowi obok Roberto Firmino nowe dodatkowe możliwości w ataku.
Treningi przed nowym sezonem Liverpool rozpocznie w najbliższy poniedziałek, jednak Salah zamelduje się z powrotem dopiero 9 lipca, razem z grupą pozostałych zawodników, którzy bezpośrednio po zakończonym sezonie mieli jeszcze zobowiązania międzynarodowe.
Pierwsze przedsezonowe spotkanie drużyna Kloppa rozegra w Singapurze 12 lipca, kiedy to zawodnicy zmierzą się z Manchesterem United.
Paul Joyce
Komentarze (7)
Zobaczymy jak Egipcjanin bedzie wspolpracowal z Ursusem
Super sprawa. Stracić takiego piłkarza za darmo to byłby skraj absurdu. A tak za te 3 lata być może podpisze kolejny kontrakt lub odejdzie za 2 lata za jakąś symboliczną kwotę.
Ogólnie wydaje się, że zaczynamy przygotowania do sezonu i nie słychać aby ktoś miał do nas dołączyć. Oby ten brak pomocnika teraz nie wyszedł nam bokiem. Chociaż z drugiej strony chyba Jude musi być dogadany z nami skoro odkładamy transfer pomocnika na przyszłe lato. Ja osobiście sprzedał bym Oxa i kupił 1 porządnego w zastępstwo za Oxa i Minamino