Problemy Riery z ultrasami w Słowenii
Albert Riera, który występował w Liverpoolu w latach 2008–2010 musiał opuścić debiutancką konferencję prasową w roli szkoleniowca Olimpiji Ljubljana.
Hiszpański skrzydłowy zaliczył 56 występów na Anfield dla Rafaela Beníteza. Poprzednio był asystentem trenera w tureckim Galatasaray, a teraz zdecydował się pracować na własny rachunek w Słowenii.
Ultrasi Olimpiji w kominiarkach i mało pokojowych zamiarach wtargnęli na konferencję prasową i zażądali, by Riera opuścił to miejsce.
40-latek próbował jeszcze dyskutować z kibicami, ale zdecydował się ustąpić, gdy atmosfera zrobiła się bardziej nerwowa.
Fani są rozczarowani prowadzeniem klubu od kilku lat, który jest na przepaści finansowej ruiny.
Raporty ze Słowenii sugerują, że spora grupa piłkarzy nie otrzymała wynagrodzenia za ostatnie miesiące gry.
Poprzedni trener Robert Prosinečki, a także dyrektor sportowy Mladen Rudonja opuścili klub pod koniec czerwca po sporze z prezesem dotyczącym polityki transferowej.
W oświadczeniu Olimpiji pojawiło się oskarżenie względem trenera, że Prosinečki i jego sztab szkoleniowy regularnie spożywali alkohol i grali w karty do późnych godzin. Treningi były często kończone dużo wcześniej.
Kibice byli jednak przeciwko zwolnieniu trenera i wykazali swój głośny sprzeciw, gdy prezentowany miał być nowy szkoleniowiec – Albert Riera.
Komentarze (4)