Benitez wspomina, co odmieniło grę Gerrarda
Były menedżer Liverpoolu, Rafa Benitez, opowiedział po latach o tym, jak transfery Fernando Torresa i Javiera Mascherano w 2007 roku odmieniły rolę, jaką pełnił na boisku Steven Gerrard.
Torres trafił do The Reds z Atletico Madryt w lipcu 2007 roku, kilka miesięcy po tym, jak klub wypożyczył z West Hamu Javiera Mascherano, który po wypożyczeniu przeniósł się na Anfield na stałe. To właśnie współpraca w pomocy między Xabim Alonso i Mascherano pozwoliła Gerrardowi grać nieco wyżej na boisku i stworzyć zabójczy duet z Torresem.
W sezonie 2007/08 para Gerrard-Torres zdobyła razem 54 gole, a Gerrard zanotował imponującą liczbę 19 asyst we wszystkich rozgrywkach. W kolejnej kampanii nie było może już tak spektakularnie, ale Gerrard wciąż potrafił strzelić 24 gole i dołożyć 13 asyst.
Benitez, który prowadził wówczas zespół Liverpoolu, twierdzi, że to właśnie pozyskanie Torresa i balans w linii pomocy pozwolił Gerrardowi na bardziej ofensywną grę.
- Jeśli cofniemy się do czasów mojej kadencji w Liverpoolu, niektórzy ludzie będą pamiętać kluczowe nazwiska z tamtych czasów. Jedną z najważniejszych decyzji wówczas było pozyskanie Torresa. Przesunęliśmy Gerrarda za plecy Torresa, ponieważ mogliśmy ściągnąć też Mascherano, Lucasa Leivę i Xabiego Alonso - mówił Benitez w rozmowie z The Coaches Voice.
- To stworzyło równowagę w pomocy, dało Gerrardowi wolną rękę w atakowaniu bramki rywali i wbieganiu w pole karne, umożliwiło też wbieganie za plecy obrońców Torresa. Mieliśmy ciężko pracującego Kuyta, a także skrzydłowych, w zależności od roku. Jednak najważniejszą rzeczą było danie swobody Gerrardowi za plecami napastnika i umożliwienie Torresowi wbiegania za plecy obrońców.
- Dołóżmy do tego pomocników, którzy potrafią zagrać piłkę jak Alonso i pomocników, którzy potrafią odzyskać piłkę tak jak Mascherano. Poza tym pozyskaliśmy Lucasa Leivę, gdy miał 19 lat i spędził w klubie 10 lat. Tak więc to oni dali nam niezbędny balans.
Komentarze (3)
jak pod większością postów