Bardzo mi się podobał Carvalho i Elliott. Zaimponowali mi przeogromnie i bym chciał ich dwóch zobaczyć dłużej w meczu przeciwko Crystal Palace, chociaż pewnie też zagramy trzema jedenastkami. Morton w sumie też z dobrej strony się pokazał, dużo o nim nie słyszałem, a chyba nawet nic w złym znaczeniu, więc się spisał i po powtórce też to widzę.
Widać było, że nasz pierwszy skład, który wyszedł od samego początku trenował te kilka dni dłużej, a piłkarze: Van Dijk, Nunez, Salah, TAA itd. przyjechali 3 dni temu z plaży.
Problemem obrońców, którzy występowali od początku były masowe błędy, nazywane przez naszego menagera "asystami" i to prawda. Nie mniej jednak wiadomo na czym stoją mniej więcej młodzi. Mabaya (pozycja Trenta) pomimo asysty do Sancho wyglądał bardzo przyzwoicie, szczególnie w ataku.
United Ten Haga musiało się pokazać z dobrej strony, ale trzeba przyznać, że swoje zrobili. Po tym meczu zapewne nabiorą trochę więcej pewności siebie. Pokonali może słabą obronę młodych, ale to dalej znak firmowy Liverpool ;)
Komentarze (2)
Widać było, że nasz pierwszy skład, który wyszedł od samego początku trenował te kilka dni dłużej, a piłkarze: Van Dijk, Nunez, Salah, TAA itd. przyjechali 3 dni temu z plaży.
Problemem obrońców, którzy występowali od początku były masowe błędy, nazywane przez naszego menagera "asystami" i to prawda. Nie mniej jednak wiadomo na czym stoją mniej więcej młodzi. Mabaya (pozycja Trenta) pomimo asysty do Sancho wyglądał bardzo przyzwoicie, szczególnie w ataku.
United Ten Haga musiało się pokazać z dobrej strony, ale trzeba przyznać, że swoje zrobili. Po tym meczu zapewne nabiorą trochę więcej pewności siebie. Pokonali może słabą obronę młodych, ale to dalej znak firmowy Liverpool ;)