AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1202

Luis García o meczu z Manchesterem United


Porażka 0:4 z Manchesterem United nie była idealnym rozpoczęciem przygotowań przedsezonowych dla Liverpoolu.

W Tajlandii zawodnicy Jürgena Kloppa nie potrafili znaleźć sposobu na swoich rywali, warto dodać, że w tym meczu The Reds reprezentowały trzy różne jedenastki, każda otrzymała po 30 minut gry. Z perspektywy United było to rozpoczęcie nowego rozdziału w historii klubu, był to pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera Erika ten Haga.

W tym spotkaniu szansę występu otrzymało kilku obiecujących piłkarzy z Akademii Liverpoolu, byli to Bobby Clark, Isaac Mabaya, Luke Chambers oraz Melkamu Frauendorf, z kolei United rozpoczęli to starcie w niemal najmocniejszym wyjściowym składzie, a po przerwie dokonali dziesięciu zmian.

Mało kto mógł przewidzieć taki wynik spotkania, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w kwietniu to Liverpool pokonał Czerwone Diabły dokładnie takim wynikiem, były napastnik The Reds Luis García z pewnością był zszokowany końcowym rezultatem tego pojedynku.

- Byłem zaskoczony [tym wynikiem] - powiedział w wywiadzie dla ESPN zwycięzca Ligi Mistrzów z 2005 roku. - Wiedziałem, że oni [Man United] będą w lepszej dyspozycji niż zawodnicy Liverpoolu, zaczęli swoje przygotowania tydzień wcześniej, mają za sobą dziesięć dni treningów więcej, byli jednak znakomicie zorganizowani.

- Pressing, którego wymaga ten Hag: widać, że w zespole jest chemia, gołym okiem można dostrzec, czego oczekuje menedżer. Pomimo że on [Jürgen Klopp] mówił o błędach, to nie było jakichś wielkich pomyłek; kiedy Liverpool był w posiadaniu piłki w drugiej połowie, radził sobie dobrze.

O różnicach w doborze wyjściowych jedenastek Garcia dodał: - Nie można zapomnieć, że ci zawodnicy [Manchesteru United] trenują tydzień dłużej, zaczęli bardzo mocnym zespołem z Martialem na szpicy, a Sancho, Rashford i Fernandes często wymieniali się pozycjami. Pod koniec można było powiedzieć, że każdy z nich zagrał na każdej pozycji w ataku.

- Wydaje mi się, że ten Hag bardzo to lubi, dużą wymienność było widać, kiedy był trenerem Ajaxu. Jeżeli chodzi o ustawienie, to oni wolą być w posiadaniu piłki, Fred świetnie poradził sobie w pomocy, starając się nadać balans swojej ekipie.

- Skończyło się 0:4, chociaż równie dobrze mogło być 3:4 lub 2:7, obie drużyny miały sporo sytuacji, jednak na koniec to United zdobyli puchar.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Magerlfc 13.07.2022 19:39 #
Długo teraz każdy będzie roztrząsać ten sparing? Owszem mnie też wynik zaskoczył, nawet Ten Haag nie bierze tego wyniku jakoś nadmiernie poważnie. Żeby im się to nie odbiło jeszcze, bo za bardzo uwierzą, że są mocni.
Snatchi 13.07.2022 19:57 #
No przecież takie pierwsze wczesne sparingi są bez większego znaczenia. Dawniej Real Madryt dostał 7 bramek od Atletico Madryt (wynik końcowy 7-3), a kto wygrał ligę? Real z przewagą 17pkt nad trzecim w tabeli Atleti. Temat zamknięty, bo to się nudne robi.
FanLFC25 13.07.2022 20:15 #
Zaraz sezonowcy zaczną besztać legendy, za to że wypowiadają się o wyniku meczu
BigAnfield 13.07.2022 23:04 #
To tam był jakiś puchar?
ManiacomLFC 14.07.2022 08:44 #
Owszem. Jedyny, który United w tym sezonie zdobędzie

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (2)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com