Liverpool przedłuża umowę ze Standard Chartered
Liverpool oraz Standard Chartered Bank mają zaszczyt ogłosić, że przedłużają swoją współpracę o kolejne cztery sezony. Oznacza to, że partnerstwo to będzie trwało łącznie 17 sezonów w momencie, gdy nowa umowa wygaśnie po sezonie 26/27.
Standard Chartered został głównym sponsorem The Reds w lipcu 2010 roku. Tym razem umowa dotyczy także zespołu kobiet, który wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii.
- Dla Liverpoolu jest to znacząca współpraca i jestem niesamowicie dumny, że mogę ogłosić jej przedłużenie o kolejne cztery lata - powiedział dyrektor generalny The Reds, Billy Hogan.
- To wspaniała wspólna podróż, a wsparcie Standard Chartered było motorem napędowym naszych ostatnich sukcesów, zarówno na boisko jak i poza nim. Otrzymujemy od nich lojalność oraz zaangażowanie na rzecz naszego klubu.
- Nasze partnerstwo działa tak dobrze, ponieważ wyznajemy te same wartości i nie możemy doczekać się dalszej współpracy i wspierania naszej społeczności oraz kibiców na całym świecie.
Nową umowę skomentował także dyrektor generalny Standard Chartered, Bill Winters.
- Gdy rozpoczynaliśmy współpracę w 2010 roku to nie mogliśmy wyobrazić sobie tak wielkich sukcesów.
- Liverpool jest naszym prawdziwym partnerem i jesteśmy dumni z bycia parterem jednego z największych klubów na świecie. Jesteśmy zachwyceni kontynuacją naszej współpracy przez następne cztery sezony i nie możemy doczekać się współpracy na rzecz dalszej owocnej współpracy.
Komentarze (12)
A co do powyższych koszulek to najlepsze dla mnie są te z sezonów 17/18 i 18/19 obie posiadam🙂
Nie tylko pod kątem stylu gry, ale, jak widać, również pod kątem stylizacji klubowego herbu na strojach. Ja nie uważam, żebyśmy przegięli w tym aspekcie, a wręcz przeciwnie, wyodrębniliśmy najważniejszy element tradycyjnego herbu, który wygląda bardzo ładnie :)
Z kolei, marketingowców to my mamy akurat najlepszych w swoim fachu. To, co zrobili z klubem pod kątem komercyjnym przez ostatnią dekadę to jest prawdziwy majstersztyk. Zobacz jak zwiększała się wartość klubu, przychody, a także baza fanów Liverpoolu na całym świecie w ciągu ostatnich lat. Zaufaj, że to się nie wzięło z powietrza ;-)
A co do koszulek, na których widnieje nasz sponor, to moimi uliobionymi są trykoty z seznonów: 2020/21, 2017/18 i 2018/19