Keïta przed spotkaniem z RB Lipsk
Naby Keïta niecierpliwie czeka na kolejny mecz kontrolny Liverpoolu, w którym podopieczni Jürgena Kloppa zmierzą się z jego byłym klubem, RB Lipsk.
Po zakończeniu przedsezonowego tournée po Tajlandii i Singapurze, The Reds trenują ponownie w Merseyside w ramach kolejnego etapu przygotowań do sezonu 2022/23.
Obóz treningowy w Austrii rozpocznie się jeszcze w tym tygodniu, po trzecim meczu towarzyszkim, z Lipskiem w Niemczech.
Drużyna z Bundesligi, to z zespół, który Keïta dobrze zna, przeniósł się on na Anfield właśnie z Red Bull Arena, latem 2018 roku i nie może się doczekać powrotu na znajomy teren, gdzie spodziewa się zaciętego spotkania.
- Cieszę się, że mogę wrócić do Niemiec, zwłaszcza do Lipska - powiedział Keïta w rozmowie z oficjalnym klubowym serwisem.
- Tam naprawdę rozwinąłem się jako zawodnik i właśnie tam Liverpool zobaczył mnie po raz pierwszy i postanowił ściągnąć mnie na Anfield.
- Będę bardzo szczęśliwy, widząc moich dawnych kolegów z drużyny i mój stary klub. Jest to młoda drużyna, która cieszy się grą. Tak, myślę, że będzie to świetne spotkanie.
- Od czasu do czasu trzeba zmierzyć się z różnymi stylami gry i taktykami, Lipsk jest drużyną, która tak jak my lubi ciężko pracować na boisku - dodał pomocnik.
- Nie lubią oddawać inicjatywy przeciwnikowi i pozwalać im grać piłką. Dlatego uważam, że będzie to spotkanie w dobrym duchu, odpowiednie podczas przygotowań do nowego sezonu.
Oto cały wywiad z numerem osiem, między innymi o wizycie w Singapurze i Tajlandii i celach na nowy sezon:
O tym, czy lubi ten czas w roku, kiedy nadchodzi okres przygotowawczego:
- Zdecydowanie, naprawdę się cieszę, że znowu zacząłem trenować. To wszystko ma na celu odpowiednio nas przygotować, czasami nie jest to łatwe, ale to nasza praca i jeśli robisz to dobrze, czeka cię udany sezon.
O tym, jakie efekty może w czasie sezonu przynieść ciężka praca wykonywana aktualnie:
- Jak już mówiłem, podczas okresu przygotowawczego musisz dać z siebie wszystko, by następnie być odpowiednio przygotowanym fizycznie na przestrzeni całego sezonu i móc pomóc drużynie w osiąganiu odpowiednich wyników. To samo można powiedzieć w kontekście czynienia postępów indywidualnych.
O ostatniej wizycie w Tajlandii i Singapurze:
- Przede wszystkim musimy podziękować fanom i okazać im wdzięczność. Doceniamy to, ponieważ byli tam, aby nas wspierać i obserwować, jak gramy. Same mecze były dla nas świetną okazją do spotkania z fanami, ale przede wszystkim pomagały nam w przygotowaniach. Nie było to dla nas łatwe, ponieważ byliśmy tam tylko tydzień, ale i tak bardzo nam się podobało. Wygraliśmy jeden i przegraliśmy jeden mecz. Chcielibyśmy wygrać oba, ale to jest piłka nożna. Nie zawsze można wygrać każde spotkanie. Zdecydowanie nam się podobało.
O spotkaniach, które dają szansę na osiągnięcie gotowości meczowej przed startem sezonu:
- W pierwszym meczu zagrałem 30 minut, w kolejnym również. Myślę, że w meczu z Lipskiem dostanę tyle samo, a może nawet więcej, ale szczerze mówiąc, jesteśmy na dobrej drodze do pełnej gotowości. Wiemy, że to nie jest łatwe, ponieważ na samym początku sezonu musisz przebrnąć przez wszystko krok po kroku. Jestem absolutnie pewien, że te dwa nadchodzące mecze towarzyskie bardzo nam pomogą.
O celach, jakie wyznacza sobie na nadchodzący sezon:
- Zdecydowanie, przed każdym sezonem wyznaczam sobie cele analizując to, czego dokonałem w poprzednim i chcąc się poprawić. Zawsze staram się poprawić i osiągnąć jeszcze więcej. Odkąd zacząłem grać w piłkę nożną, zawsze taki byłem. Ostatni sezon był całkiem dobry, grałem w wielu meczach, które wygraliśmy. W nadchodzącym chciałbym zrobić to kolejny raz i zagrać w każdym meczu, w jakim będę mógł. Najbardziej zależy mi na tym, by pomagać zespołowi i może bardziej regularnie znajdować się na liście strzelców.
Komentarze (11)
Nie ma tego spotkania w programie Viaplay na jutro.