Pierwszy wywiad z Bajčeticiem
Stefan Bajčetić wierzy, że nie ma dla niego lepszego miejsca na rozwój niż Liverpool.
17-latek jest obecnie w Austrii z drużyną Jürgena Kloppa i przygotowuje się do kampanii 2022/23.
Bajčetić, który pozostał z pierwszą drużyną po azjatyckim tournée, uważa że tego typu szanse pokazują, że przejście do Liverpoolu w 2021 roku z Celty Vigo było słuszną decyzją.
- Opłaciło się, ponieważ w akademii nauczyłem się bardzo dużo - mówi Bajčetić w swoim pierwszym wywiadzie.
- Myślę, że to dla mnie najlepszy możliwy klub jeśli chodzi o możliwości rozwoju. Jestem szczęśliwy, byłem z resztą od początku.
- Ciężko było zostawić wszystkich przyjaciół, rodzinę i miejsce, w którym spędziłem całe życie.
- Kocham jednak piłkę nożną i to moje marzenie.
- To świetne doświadczenie dla młodych chłopaków zagrać w Tajlandii i Singapurze, jeździć z drużyną.
- Wszyscy są dla mnie mili. Mam to szczęście, że mówię również po hiszpańsku, więc mogę się dogadać z każdym w drużynie.
- Oczywiście moja rodzina i przyjaciele są bardzo szczęśliwi i podekscytowani. Zawsze starają się oglądać mecze. Tak samo gdy coś pojawia się w social mediach - zawsze starają się obejrzeć. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.
Bajčetić wystąpił we wszystkich trzech dotychczasowych spotkaniach i zaimponował grą na pozycji defensywnego pomocnika, która zazwyczaj zajmowana jest przez Fabinho.
Hiszpan jest uniwersalnym zawodnikiem i może występować również w linii obrony, w której występuje na codzień w akademii.
- Dobrze grało mi się na tej pozycji.
- Jako dziecko zawsze grałem jako środkowy obrońca, ale teraz myślę, że potrafię też grać w pomocy. Jeśli dostanę szansę na tej pozycji, to sobie poradzę.
- Jeśli mam być szczery, to nie obchodzi mnie na jakiej pozycji występuję. Po prostu chcę grać w piłkę. Jeśli trener i sztab uznają, że potrzebują mnie na tej pozycji, to tam zagram.
- Oczywiście ciężko jest grać tak jak on [Fabinho - red.], ale zawsze staram się obserwować jak się ustawia, jak stosuje pressing itd.
Bajčetić podobnie podchodzi do swoich celów na nowy sezon.
Niezależnie od tego czy będzie występował w pierwszej drużynie, U-23 czy U-18, nastolatek chce po prostu grać w piłkę, po ostatnich tygodniach, w których był wykluczony z gry.
- Szczerze mówiąc po prostu chcę być zdrowy i móc grać, niezależnie czy w akademii czy w pierwszej drużynie.
- Chcę grać i być zdrowy, ponieważ pod koniec zeszłego sezonu złapałem kontuzję. Chcę próbować zaimponować trenerom.
Komentarze (1)