Boss o meczu ze Strasbourgiem, młodzieży i Fulham
Zapraszamy Państwa do lektury pomeczowego wywiadu z Jürgenem Kloppem, który wypowiedział się na temat spotkania ze Strasbourgiem, formy młodych piłkarzy i meczu z Fulham.
O młodych piłkarzach, którzy mogli wiele się dzisiaj nauczyć...
Tak, to najważniejsze po takim spotkaniu jak dziś. Mówiłem już wcześniej, że gdy planowaliśmy ten mecz to myśleliśmy, że będziemy mieli więcej zawodników z pierwszego składu, którzy nie zagraliby wczoraj. Diogo, Ox, Naby i Curtis nie mogli zagrać, więc wystawiliśmy naprawdę młodą jedenastkę przeciwko bardzo mocnemu Strasbourgowi.
Powiedziałem to już chłopakom, że jestem naprawdę dumny z drugiej połowy i tego jak zareagowali na boisku, ponieważ oni w swoich grupach młodzieżowych są zazwyczaj najlepsi, a dzisiaj wykonali krok w stronę gry w seniorskiej piłce i naprawdę świetnie zareagowali. W pierwszej połowie padły wszystkie bramki. Popełniliśmy błędy, a Strasbourg świetnie je wykorzystał. Wydaje mi się, że trzy pierwsze strzały były od razu bramkami i to utrudniło nam mecz. Znaleźliśmy jednak nasz sposób gry i w drugiej odsłonie było już dużo lepiej. Podobało mi się wiele indywidualnych występów i to jak wielu chłopaków chce grać. Jednak, gdy nie ma na boisku nominalnego napastnika to jest naprawdę trudno, ponieważ oni ustawili się w taki sposób, że im więcej podań wymieniasz tym masz mniej przestrzeni i tym łatwiej możesz tracić piłkę, po czym od razu dostajesz kontrę, ponieważ są bardzo mocni w ofensywie.
To dziwny mecz, ale podobała mi się druga połowa i nasi kibice. Jestem w stu procentach pewny, że te dzieciaki, które były tutaj po raz pierwszy myślały, że z łatwością wygramy, a potem ich rodzice zapewne musieli im tłumaczyć coś w stylu: "Oni są tylko niewiele starsi od ciebie! A przynajmniej większość z nich". Jednak kibice w drugiej części byli głośno i to było fajne. Generalnie była to dla nas dobra lekcja.
O występie Harveya Elliotta...
Nie jest to dla nas zaskoczenie, ponieważ znamy Harveya od dawna, a on codziennie nam imponuje i to jest bardzo ważne. Jednak to mogliśmy zobaczyć dzisiaj - jego grę po 88 minutach i wczorajszym intensywnym występie, w którym dużo pracowaliśmy. Tymczasem Harvey nie wyglądał dziś na kogoś kto ma jakieś problemy. To świetny piłkarz i to jest jasne. Taki zawodnik jak Harvey potrzebuje jednak napastnika, a tego nam dzisiaj brakowało. Fabio zagrał dobrze podobnie jak reszta młodzieży - Bobby Clark, Tyler Morton czy Stefan, który grał bardzo dobry mecz, ale musieliśmy go jednak zmienić, ponieważ poczuł jakiś uraz. Luke Chambers i Isaac to świetni zawodnicy, ale popełnili błędy, a po nich jest bardzo trudno. Przed meczem cieszysz się, że zagrasz dla 44 000 ludzi, ale gdy popełnisz błąd to myślisz: "Najlepiej, gdyby nikogo nie było na stadionie". My jednak wiemy jak dobrzy są ci chłopcy. W Anglii tak to już wygląda, że do do poziomu U-21 grasz praktycznie przy pustych trybunach, więc nie masz jak nauczyć się radzenia sobie z takimi rzeczami. Dzisiaj mogliśmy dać im jednak na to szansę i wiedzą już jakie to uczucie, co wykorzystają następnym razem. To po prostu pomoże im w ich rozwoju i nauce.
O pre-seasonie i podekscytowaniu startem sezonu w meczu z Fulham...
Oczywiście. Jestem już długo w tym biznesie i myślę, że potrafię ocenić na jakim etapie jesteśmy. Wczorajszy mecz (z City) był bardzo dobrym znakiem, ponieważ wyglądaliśmy bardzo świeżo i to jest ważne. Teraz mamy cały tydzień i w sumie dwa pełne tygodnie na przygotowanie się do dwóch meczów w lidze. Musisz wykorzystać to jako pewnego rodzaju pre-season. Musimy zrobić wszystko, żeby dobrze przygotować się do meczu z Fulham, ponieważ to będzie zupełnie inne spotkanie. Jestem jednak zadowolony z tego gdzie jesteśmy. Oczywiście wolałbym, żebyśmy mieli mniej kontuzji, ponieważ to nam nie pomaga. Chłopcy prędzej czy później wrócą jednak do gry i wtedy będziemy mieli pełną kadrę. Na ten moment ci zawodnicy, którzy są dostępni są w naprawdę dobrej formie.
Komentarze (6)