Liverpool czeka na oferty za Phillipsa
Liverpool oczekuje, że w tym tygodniu otrzyma oferty za Nata Phillipsa, którym interesują się Fulham i Bournemouth. Oczekuje się, że obrońca zmieni klub, aby poszukać regularnej gry. Na ten moment żaden klub nie chce jednak zaproponować kwoty wymaganej przez klub z Anfield, która ma wynosić między 10, a 12 milionów funtów. Ta sytuacja ma się jednak zmienić, a Phillipsa chciałyby sprowadzić co najmniej cztery kluby.
Do jakiego klubu może zostać sprzedany Phillips?
Jak dowiedział się portal GOAL, zarówno Fulham jak i Bournemouth są zainteresowane przeprowadzeniem tego transferu z uwagi na fakt, że oba zespoły potrzebują wzmocnień na tej pozycji. Phillips spędził ostatnie pół sezonu na wypożyczeniu do Bournemouth, gdzie rozegrał 18 spotkań i pomógł w awansie do Premier League. Menedżer Wisienek, Scott Parker przyznał niedawno, że musi zastąpić Phillipsa albo Gary'ego Cahilla, a Bournemouth musi przeprowadzić jakiś transfer jeśli chce rywalizować w elicie.
Z kolei menedżer Fulham Marco Silva, także zaznaczył, że potrzebuje szerszej kadry i na ten moment ma jedynie dwóch dorosłych środkowych obrońców, którzy są gotowi na start sezonu przeciwko właśnie Liverpoolowi. Silva ma dobrą relację z Julianem Wardem i ma być fanem stylu gry Phillipsa.
Liverpool preferuje sprzedaż zawodnika zamiast kolejnego wypożyczenia uważając, że jest to uczciwe wobec piłkarza. Menedżer The Reds byłby jednak szczęśliwy jeśli Anglik zostałby w drużynie jako piąty obrońca w hierarchii.
Phillipsem interesują się także dwa kluby z Serie A, ale dopiero okaże się czy będą one gotowe spełnić finansowe wymagania Liverpoolu. W styczniu klub odrzucił wynoszącą 7 milionów funtów ofertę z Watfordu, a także propozycję wypożyczenia do Anderlechtu.
Neil Jones
Komentarze (8)