SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2476

Wywiad z Jotą po przedłużeniu kontraktu


Diogo Jota nie może się doczekać swojej przyszłości w Liverpoolu. Portugalczyk pragnie odnosić sukcesy indywidualnie i zespołowo, co udowodnił podpisując we wtorek nowy kontrakt.

Jota strzelił 34 gole w dwóch pierwszych sezonach na Anfield. W sezonie 2021/2022 zdobył pierwsze trofea w barwach The Reds wygrywając z drużyną Jürgena Kloppa Puchar Ligi i Puchar Anglii.

Zapraszamy do lektury wywiadu oficjalnej strony klubu z Portugalczykiem.

Diogo, gratulacje nowego kontraktu. Jak się teraz czujesz?

Cóż, jestem bardzo dumny, muszę przyznać. Odkąd przyszedłem dwa lata temu zapracowałem na ważne miejsce w tej drużynie - tego chciałem od początku. Teraz, podpisując długoterminowy kontrakt, to oczywisty dowód na to, ze klub we mnie wierzy. Dla mnie to bardzo dobra decyzja. Czekam na nowy sezon, do dzieła.

Czy to była łatwa decyzja?

Najłatwiejsza. To jeden z najlepszych klubów na świecie. Zeszły rok był dobry dla mnie i drużyny. Jak mówiłem, to dowód, że idziemy w dobrym kierunku i mam nadzieję na kontynuację.

Liverpool musi być idealnym miejscem dla zdeterminowanych zawodników?

Tak, Liverpool jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym. Byliśmy blisko wygrania Ligi Mistrzów. Tego chce każdy piłkarz. Mam nadzieję, że znów zaliczymy dobry sezon. Gdy walczysz o wszystko, jak my w zeszłym sezonie, chcesz zrobić to jeszcze raz. Chcesz to zrobić lepiej, bo jest to możliwe. Mam w sobie takie pragnienie, podobnie jak reszta drużyny i cały sztab. Walczymy o wszystkie trofea.

Wszystko jest obecnie na właściwym miejscu - menedżer, skład, większość ma długie kontrakty. Jak widzisz przyszłość klubu?

Myślę, że to imponujące. Według mnie Liverpoolu bardzo dobrze działa na boisku, jak i poza nim. Jak mówisz, część składu jest tu od dawna, są nowe kontrakty, mamy nowe transfery. Wszystko idzie dobrze, oczywiście mamy też menedżera. Zdobyliśmy trofea - tak jak nasi kibice, chcemy ich więcej. Mam nadzieję że w tym sezonie dodamy nowe, bo to sprawia, że warto grać w piłkę. Od jednego już zaczęliśmy. Ale jak mówisz, w klubie wszystko działa jak należy. Teraz musimy zapracować na sukces na boisku.

Przed tobą trzeci sezon w klubie. Jak wspominasz pierwsze dwa lata? Było interesująco na boisku, jak i poza nim...

Tak, pierwszy był nieco inny przez pandemię. Anfield bez kibiców to nie to samo. Oni odegrali ważną rolę w zeszłym sezonie. Niesamowicie ważną. Nie przegraliśmy u siebie w Premier League. Wszyscy wiedzą, że to kluczowy czynnik. Z tej perspektywy były to dwa bardzo różne sezony. W tym roku znowu walczymy o wszystko. Z kibicami po naszej stronie zawsze będzie łatwiej.

W końcu zdobyłeś pierwsze trofea w Liverpoolu. Jak wpływają na was zmiany liczb trofeów w ośrodku treningowym i na Anfield? Pewnie macie też smaka na kolejne?

Tak, to oczywiście bardzo ważne. Trofea udowadniają, że robisz coś dobrze. Ciężko jest myśleć o robieniu swojego gdy nie przekłada się to na zwycięstwa. To nie jest dobre uczucie i sam tego doświadczyłem. Po poprzednim sezonie stać nas na kolejne takie osiągnięcia. Jeśli będziemy drużyną, jesteśmy w stanie to powtórzyć.

Jak oceniasz swój rozwój od transferu z Wolves w 2020 roku?

Na pewno bardzo się zmieniłem. Oczywiście gram też w nowej roli. Pomogło mi to się rozwinąć jako zawodnik, dojrzałem na boisku i wiem więcej o piłce. Wszystko jest lepsze, muszę przyznać. Musimy jednak wciąż się rozwijać. Osobiście nie sądzę, że osiągnąłem już szczyt umiejętności. Liczę, że ten moment przyjdzie w trakcie mojego nowego kontraktu.

Odnalazłeś się w linii ataku praktycznie od pierwszych minut, natychmiast pomagając drużynie. Czy czujesz się komfortowo w tym ustawieniu i z takimi piłkarzami?

Tak, mówiłem o tym w moim pierwszym wywiadzie - według mnie pasuję do stylu gry Jürgena i drużyny. Udowodniłem to od samego początku, tak jak mówisz. Teraz to kwestia poprawy w naszej grze, pracy nad intensywnością. Mimo że robimy to świetnie, zawsze jest kolejny krok do wykonania i za każdym razem nad tym pracujemy.

Rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie nie jest łatwa, biorąc pod uwagę napastników klasy światowej w klubie. Wiedziałeś to od początku kariery w Liverpoolu i chyba lubisz takie wyzwania. Czy to pomogło w twoim rozwoju?

Uważam, że to pomaga każdemu być lepszym z dnia na dzień. Na treningu musisz rywalizować z takimi piłkarzami. To pomaga w rozwoju i takie jest plan. Chcemy, by z tygodnia na tydzień ciężej było nas pokonać. Zawsze warto mieć szeroką, klasową kadrę bo gramy wiele spotkań i potrzebujemy każdego z naszej kadry.

Czy lubisz wychodzić poza strefę komfortu i rywalizować z najlepszymi na świecie?

Bardzo mocno w to wierzę. Im jesteś lepszy, tym lepiej się rozwijać. To możliwe tylko gdy masz u swojego boku najlepszych i rywalizujesz z najlepszymi.

Już to wspominałeś, ale prawie cały twój pierwszy sezon graliście bez fanów. To musi być różnica jak dzień i noc po ich powrocie...

Pierwszy sezon był ciężki pod tym względem. Drugi był całkowicie inny, widzicie efekty w wynikach. W tym sezonie mam nadzieję na powtórkę.

Kibice postarali się również o bardzo chwytliwą przyśpiewkę dla ciebie, co musi być nie lada zaszczytem...

Oczywiście, gdy zaczęli ją śpiewać zatrzymałem się na chwilę i pomyślałem "wow, to się rzeczywiście dzieje". Przyjście tu to jedno - ludzie czekają, myślą co pokażesz. Ale gdy tylko pokazują swoje uznanie, to z pewnością ważny moment i powód do dumy.

Czy przyłapujesz się na śpiewaniu? A może ktoś z rodziny?

Cóż, ja nie lubię śpiewać, nie jestem w tym zbyt dobry. Oczywiście widzę filmiki, które też są powodem do dumy. Niektórzy znajomi i członkowie rodziny czasem ją zaśpiewają. To zawsze miłe.

Wracając do teraźniejszości, jak wygląda twoja kontuzja?

Niestety miałem komplikacje w przygotowaniach do sezonu z powodu kontuzji w ostatnim meczu dla Portugalii. Wracając do gry znów poczułem uraz. Myślę, że muszę poczekać jeszcze kilka tygodni.

Jakie są twoje plany krótkoterminowe i długoterminowe po podpisaniu kontraktu?

Jak mówiłem, dla mnie to zaszczyt i jestem wdzięczny za wiarę klubu. To jak nowy start. Nie mogę się doczekać wypełniania tego kontraktu i zdobycia kolejnych trofeów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Raku 02.08.2022 23:38 #
Wracaj do zdrowia Diogo, i walcz o swoje miejsce w składzie!
Atmosferić 03.08.2022 19:53 #
Szkoda tylko, że bez okresu przygotowawczego będzie musiał opuścić kilka meczy zanim wystąpi w pełni sił.

Pozostałe aktualności

Kelleher przed meczem z Southampton  (0)
23.11.2024 13:45, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wideo z wczorajszego treningu  (0)
23.11.2024 12:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Gerrard komplementuje Curtisa Jonesa  (1)
23.11.2024 12:17, Bartolino, The Times
Wywiad z kibicem Southampton  (0)
23.11.2024 11:56, B9K, thisisanfield.com
Garść informacji z treningu Liverpoolu  (0)
23.11.2024 11:19, Kubahos, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed meczem z Southampton  (1)
23.11.2024 10:45, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo