Arteta puszczał swoim piłkarzom hymn Liverpoolu
Mikel Arteta zdradził, że przed zeszłorocznym meczem na Anfield z Liverpoolem, puszczał swoim piłkarzom podczas treningów na specjalnie zainstalowanych głośnikach, hymn the Reds, by jego podopieczni niejako oswajali się z atmosferą panującą na stadionie.
Pomysł Hiszpana nie zdał jednak egzaminu, gdyż jego podopieczni zostali rozjechani przez Liverpool aż 4:0.
Szkoleniowiec Kanonierów wraz ze swoimi piłkarzami był bohaterem jednego z odcinków dokumentu emitowanego na Amazon Prime o tytule 'All or Nothing'.
Arteta miał nadzieję, że w tym szaleństwie znajdzie metodę na sukces, jednakże grubo się pomylił.
- Jest takie słowo w wyścigach kolarskich w Hiszpanii, którego używamy, gdy kolarz podjeżdża pod górę, wygląda niesamowicie, a po przejechaniu kolejnego kilometra po prostu go 'odcina' i zaczynają pojawiać się spore kłopoty.
- Tym słowem jest 'bajar' i doświadczyłem czegoś takiego na Anfield. Wszystko wyglądało naprawdę dobrze, a później widziałem tylko czerwone koszulki przemieszczające się z prędkością światła wokół moich piłkarzy - nawiązuje do przegranego meczu na stadionie Liverpoolu.
- Pod kątem fizycznym i emocjonalnym długo nie mogłem dojść do siebie po tym meczu. Wszystko odbyło się tak szybko. Nie potrafiłem w żaden sposób pomóc drużynie.
- Przeżyłem coś podobnego tylko raz w swojej karierze i doszło do tego właśnie na Anfield.
Komentarze (7)
To więcej niż klub. YNWA!
Piłkarze Arsenalu odbywali swój trening, a w tle hymn: "You will never walk alone" hahaa
Arteta krzyczał coś w stylu: "wyobraźcie sobie, że jesteście na Anfiled..." XD