Wijnaldum przejdzie do Romy

Chciał spróbować, to spróbował. Jego życie.

A co miał zrobić jak klub nie chciał dać mu nowego kontraktu?

Źle na tym wyszedł?
Rok w Paryżu, rok w Rzymie, nowe miejsca, nowe kultury, nowe języki.

W live też zwiedzilby Paryż i Rzym 😂 a także Lizbonę, Villareal, Madryt.

Klub olał Giniego, a nie Gini olał klub.

Jak Elliot złapał kontuzje nasza ławka wyglądała naprawdę biednie więc myślę że pograłby i to bardzo sporo.

Pograłby. Zawsze prezentował bardzo przyzwoity poziom, problem w tym ze byl hamulcowym. No ale Jones tez taki jest.

Gdyby nie Gini to gablotka w naszym klubie dalej by była pusta a Klopp bylby juz dawno w innym klubie. Wijnaldum ratował wiele razy projekt Kloppa i FSG. Także teoche szacunku. Po prostu Gini nie pasował do PSG stylem gry, ale to topowy pomocnik.

To co musi się dziać jak oglądasz Hendersona w akcji?

„Wijnaldum ratował wiele razy projekt Kloppa i FSG.”

Człowieku co ty pierd..lisz? To był najsłabszy element w pierwszym zespole, nie robił żadnych liczb, jedyny plus, że miał konskie zdrowie.

Najslabszy tylko dlatego ze podawal na boki i do tylu ? Chlopie, on regulowal gre, gdy Fab byl polamany na kilka tygodni to Gini gral na jego pozycji i Z POWODZENIEM WYGRYWALISMY prawie wszystkie spotkania. To byl najlepszy zolnierz Kloppa na ktorego ZAWSZE mozna bylo postawic, nie bylo meczu, zeby siedzial na trybunie z powodu kontuzji.

Liczb nie musial robic, wazne ze dopierdolil Barcelonie w pojedynke i gdyby nie ten jego moment to Klopp juz latem 2019 by zrezygnowal z posady, a LFC dalej byliby przegrywami bez istotnych osiagniec...Ja jestem mu wdzieczny za gre w tym klubie, bo byl wspoltworca sukcesu i wielkiego Liverpoolu jaki znamy dzis. To ze wam sie cos nie podoba to wasza sprawa. Ja dobre pamietam z udzialem Giniego. Byl hamulcowym, ale tez i gosciem ktory ciagnal cala pomoc zwykla i uczciwa praca, harowaniem na boisku. Klopp zawsze mogl na niego postawic, a dzis? Nie ma ANI jednego pomocnika oprocz leciwego Milnera ktory bylby dostepny zawsze i o kazdej porze. Co jeden to sie lamie albo zadrapie sie w drodze do domu i na mecz nie jest dostepny. Byc moze gdyby Gini gral w zeszlym sezonie to mielibysmy co najmniej jedno istotne trofeum wiecej. Idealny gosc na dlugi sezon.