Konferencja przed pierwszą kolejką Premier League
Jürgen Klopp wypowiedział się na temat nadchodzącego początku nowego sezonu Premier League podczas przedmeczowej konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w AXA Training Centre.
Liverpool rozegra swój pierwszy mecz w sezonie na Craven Cottage. Zespół Kloppa zmierzy się z drużyną Fulham, dla której będzie to pierwszy mecz w Premier League po awansie.
Przedstawiamy podsumowanie konferencji prasowej.
O jego nastroju i o tym, jak bardzo ekscytuje go nowy sezon…
- Nikt nie wie, co się wydarzy. Mamy duże oczekiwania i marzenia. W ciągu ostatnich tygodni ciężko pracowaliśmy, ale dopiero teraz zostaniemy wystawieni na próbę.
O tym, czy oczekuje jeszcze większego wyzwania ze strony Manchesteru City, Chelsea, Tottenhamu i Arsenalu…
- Tak, to samo mogę powiedzieć o United i Newcastle. Po sezonie robi się analizy i wszystko wydaje się oczywiste. Następny na pewno będzie trudniejszy. Tak, myślę, że wszystkie drużyny się rozwinęły.
- Każdy chce robić coraz lepsze transfery, wykorzystując doświadczenie z poprzedniego sezonu. Możemy myśleć tylko o naszych własnych sprawach i tak właśnie powinno być. Musimy się rozwijać niezależnie od tego, co robią inne zespoły. Czerpiemy wiedzę z poprzednich sezonów i zmieniamy albo poprawiamy niektóre rzeczy. W niektórych momentach na boisku musimy być bardziej stanowczy.
- Próbujemy na treningach uczyć chłopców gry tak, żeby wszystko wyglądało naturalnie. Pre-season bardzo mi się podobał, jestem pozytywnie nastawiony, ale to już cecha mojej osobowości, więc zobaczymy.
O tym, że Liverpool zmierzy się z Fulham w pierwszej kolejce i o transferach między klubami…
- To tak jak kiedyś było z Southampton. Fulham radzi sobie dobrze, mieli świetny poprzedni sezon. Widziałem się z Marco Silvą na spotkaniu menadżerów w Londynie. Awans do Premier League to wielkie osiągnięcie. Fulham zasługuje na szacunek, są naprawdę dobrą drużyną. Fábio był ważną częścią zespołu, podobnie jak Harry Wilson.
- W tygodniu poprzedzającym mecz zawsze czytam trochę o naszym przeciwniku, nie tylko oglądam mecze, ale też czytam o nich. To chyba trzeci albo czwarty raz z rzędu jak rozpoczynamy sezon meczem ze zwycięzcą poprzedniego sezonu Championship. Przeciwnik ma więc dużo pewności siebie. Tym razem gramy na wyjeździe, z Fulham będzie ciężko, to będzie całkowicie inny mecz. Cieszę się, że graliśmy to spotkanie z City, bo dało nam to dobre wskazówki. Teraz jednak czeka nas inny przeciwnik i musimy być na to gotowi.
O tym, jak Fábio Carvalho wpasowuje się do zespołu…
- Topowy zawodnik, uwielbiam go. Ma ogromny talent. To naprawdę świetny chłopak i cieszę się, że jest z nami. Jest dla nas bardzo ważny, możemy liczyć na jego grupę wiekową. Pozwalamy im grać od razu, nie czekamy aż będą mieli 22 czy 23 lata. Jest gotowy, a jest w podobnym wieku jak Harvey. To naprawdę fajne. Mam nadzieję, że obejdzie się bez poważnych kontuzji, może być dla nas bardzo ważnym zawodnikiem.
O nowym kontrakcie Diogo Joty…
- Jeszcze nie wrócił do zdrowia po kontuzji, ale jak tylko wyzdrowieje, będę bardzo zadowolony. Dzisiaj jadłem z nim śniadanie, czasami tyle musi wystarczyć. Topowy transfer. Jeszcze nie osiągnął szczytu swoich umiejętności, będzie tylko lepiej. Jest bardzo mądrym człowiekiem i graczem, już dużo osiągnął, a jeszcze wiele przed nim. Nie mogę się doczekać.
- To świetne wieści dla klubu oraz dla niego - jesteśmy niezłym klubem, więc to wygrana dla obu stron. Już się cieszę na ponowną pracę z nim, w okresie przygotowawczym nie był z nami cały czas, w sumie to prawie wcale go nie było. Był tylko na jednym treningu, ale dobrze mieć go blisko, bo ma świetną osobowość. Jest bardzo odpowiedzialny, wie jak odnosić sukces w różnych sferach swojego życia. Dobrze mieć go w drużynie.
O planach dotyczących Darwina Núñeza i o tym, czy jest on gotowy do rozpoczynania meczów Premier League w wyjściowym składzie…
- Darwin jest gotowy. Czy to znaczy, że musi być w wyjściowym składzie? Nie wiem, to nie o to chodzi. Mamy różne opcje i będziemy z tego korzystać. Darwin potrzebuje czasu, żeby przyzwyczaić się do wielu rzeczy, ale już nam pomaga. To był dla niego świetny pre-season, daliśmy mu szansę w meczach, dużo biegał.
- Sam przyznał, że na początku był bardzo zestresowany, ja to rozumiem i uważam, że to normalne. Widać, że szybko się zaaklimatyzował, bo zawodnicy, nie tylko ci mówiący po hiszpańsku, wzięli go pod swoje skrzydła. On czuje się dzięki nim jak w domu, a minęło tak mało czasu od jego przybycia do klubu. Już przyczynił się do wyniku meczu - strzelił gola w pierwszym finale, jaki rozegraliśmy w tym sezonie, więc to świetnie. Jest w najlepszym możliwym miejscu.
Komentarze (11)
Zainstaluj sobie aplikacje na telefonie albo po prostu odpal na kompie i jako że jesteś abonentem C+ to c+ online masz za darmo. Tam nr umowy się podaje bodajże