Henderson o otwarciu sezonu z Fulham

Będzie ciężko i to bardzo w tym sezonie, jak widzę jakie zmiany robi Guardiola to nie wiem która jego jedenastka była lepsza ta która zaczyna, czy ta która kończy mecz..

Było dużo gorszych zawodników w tym meczu, chociażby właśnie Fabinho czy Thiago. Polecam obejrzeć mecz raz jeszcze.

To już klasyka, że za wszystkie niepowodzenia obwinia się Hendersona a to że za jego kadencji lfc stało się topowym zespołem to nie jest istotne to przypadek. Ale to już chyba tak jest że teraz większą wagę przywiązuje się do transferów, sztuczek technicznych itp..

Nie był najgorszym zawodnikiem na boisku, ale to nie znaczy, że można mówić pozytywnie o jego występie. Cały blok pomocy zagrał tragicznie, tragiczny był tez Firmino i wg mnie to właśnie Brazylijczyk był najsłabszy na murawie. Roberto kompletnie zniknął i nie pomagał w kreowaniu jakichkolwiek akcji ofensywnych. Póki on był na murawie nie oddaliśmy nawet jednego celnego strzału na bramkę i to przeciwko beniaminkowi.

@Kluskow- wagę do transferów przywiazuje się wtedy kiedy w kadrze nie ma zawodników, którzy potrafią wyeliminować niedociągniecia zespołu, np. poprzez trening. Dlatego mając Kariusa i Mignoleta ściągneliśmy Alissona. Dlatego mając Lovrena, Klavana czy Sakho w składzie zdecydowaliśmy się na wzmocnienie drużyny VvD, brakowało w skłądzie odpowiedniego DM, dlatego kupiono Fabinho. Tak można ciągnąć dalej. Jesli w skłądzie są zawodnicy których jakość pozostawia zbyt wiele do życzenia i nie ma perspektyw żeby wyeliminowali swoje słabości poprzez trening, to trzeba kogoś kupić. My z tymi samymi problemami w pomocy wchodzimy w ten sezon co w poprzednie 2 kampanie i dziwi mnie wiara w klubie, że nagle coś jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki się zmieni. beniaminek nas zdominował w środku pola. Dopiero w ostatnim kwadransie przejęlismy inicjatywę, ze względu na opadniecie z sił Wieśniaków. Czy taka gra satysfakcjonuje niektrych kibiców tego klubu?

Akurat gra w poprzednim sezonie mnie satysfakcjonowała. A tu na razie 1 mecz który moim zdaniem można zapisać na konto Jurgena i po części głupio straconych bramek. Gdybyśmy to wygrali 2:1 to o tym meczu nikt by nie rozmawiał. A na oceny poczekam do 10 kolejki. I popieram politykę transferową klubu kupowania kogoś kto odpowiada nam na 100% nawet za 80 baniek a nie szukania półśrodków na siłę oby tylko kogoś sprowadzić. Jeśli potrzebowaliśmy zapchajdziury do środka to trzeba było się przeprosić z Ginim :p