Czy Liverpool dogada się z Keïtą?
Liverpool pomimo zainteresowania ze strony RB Lipsk, nie zamierza sprzedać Naby'ego Keïty w letnim okienku transferowym.
Piłkarz wszedł w ostatni rok obowiązującego kontraktu i mimo toczących się rozmów z przedstawicielami Gwinejczyka, Liverpool jest świadomy ryzyka, iż pomocnik opuści klub przyszłego lata na zasadzie wolnego transferu.
Negocjacje w sprawie nowego kontraktu nie osiągnęły jeszcze żadnego przełomu, co zwiększa znaki zapytania odnośnie przyszłości Keïty na Anfield.
Raporty z Niemczech sugerują, iż 27-latek nie jest do końca zadowolony ze swojej sytuacji w Liverpoolu, jak i przedłużających się rozmów odnośnie nowej umowy.
Pomimo zainteresowania wielu europejskich klubów, w tym m.in jego byłego pracodawcy RB Lipsk, Liverpool nie zamierza sprzedać Naby'ego w najbliższych kilkunastu dniach. The Reds wiążą swe plany z Gwinejczykiem na dłuższy czas.
Keïta trafił do Liverpoolu w 2018 roku z Bundesligi, przenosząc się z Lipska za 52 miliony funtów. Od tego czasu zanotował jedynie 117 występów w czerwonej koszulce, zdobywając 11 bramek.
Praktycznie każdy sezon piłkarza na Anfield był naznaczony kontuzjami, które nie pozwoliły mu rozwinąć skrzydeł.
Mo Salah, Harvey Elliott i Joe Gomez podpisali tego lata nowe kontrakty z Liverpoolem, jednak przyszłość Keïty wciąż wydaje się owiana tajemnicą.
Dyskusje pomiędzy klubem, a przedstawicielem zawodnika - Bjornem Bezemerem, wciąż trwają. Na początku sierpnia doszło do spotkania stron na Majorce i wydaje się, że było to owocne rozmowy.
Liverpool skłania się ku podpisaniu nowego, 4-letniego kontraktu z Keïtą. Pomocnik ma duże poparcie u Jürgena Kloppa, który w zdrowym Naby'm widzi duży potencjał w środku pola Czerwonych.
Ponadto Liverpool spodziewa się, iż Roberto Firmino będzie do dyspozycji menadżera na poniedziałkowy klasyk z Manchesterem United. Napastnik nie wystąpił przeciwko Crystal Palace, przez 'środki ostrożności' zalecane przez sztab medyczny.
Joe Gomez i Jordan Henderson również będą rywalizować o występ w wyjściowej jedenastce.
Joel Matip, Ibrahima Konate, Thiago Alcantara, Diogo Jota i Alex Oxlade-Chamberlain nie mają szans, by zagrać na Old Trafford.
Liverpool wstrzyma się do końca sierpnia z decyzją odnośnie przyszłości Nata Phillipsa i Seppa van den Berga. Bardzo możliwe, iż duet pozostanie na Anfield do stycznia, jako ewentualne zabezpieczenie pozycji w przypadku urazów w kadrze.
Neil Jones
Komentarze (34)
Ehhhh takie nadzieje z transferem tego gościa wiązałem. Pamiętam jak się jarałem jak do Nas przychodził i koszulkę z numerem 8 wziął. Debiut z WHU na Anfield miał zajebisty. Od razu później koszulke z Keitą na plecach kupiłem, a niedługo potem się zaczął koszmar, który trwa do dzis :)
Czy naprawde ktos mysli powaznie,ze za rok (jezeli teraz przedluzylibysmy mu kontrakt) znajdzie sie klub ktory bedzie chcial zaplacic za niego 50-60 milionow tylko po to zeby bilans sie zgadzal i tabelka w exelu pasowala?
To jest UTOPIA moim skromnym zdaniem!
Jezeli naprawde jest aktualnie zainteresowany ktokolwiek Gwinejczykiem to sprzedac nawet za te 20-30 milionow i.....zapomniec.
Osobiscie dlugo mialem nadzieje,ze cos z niego jeszcze bedzie ale doszedlem do wniosku,ze to mrzonka-chlopak nie nadaje sie do PL badz tylko LFC ze wzgledu na intensywnosc gry,ktorej jego organizm nie jest w stanie sprostac.
Nam potrzebni sa gracze,ktorzy jak kiedys Gini maja "konskie" zdrowie a nie stali bywalcy gabinetow lekarskich.
FSG please! przestancie wszystko oceniac przez pryzmat bilansu-czasami lepiej cos stracic aby....zyskac-:)
Keita- wciąż czeka na 20 meczy w jednym sezonie
A tak na serio to szkoda chłopaka i potencjału który w nim był (który nadal jest, bo ma dopiero 27 lat) jednak intensywność w Anglii, zwłaszcza u Jurgena mu nie sprzyjała.
Oby nie. Oczekiwania i nadzieje były duże, natomiast realny wkład grę zespołu, taki sam jak i jego charakter - nijaki.