LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 913

Dlaczego Liverpool tak słabo rozpoczął sezon?


Piłkarze Jürgena Kloppa z pewnością nie mogą zaliczyć do udanych pierwszych kolejek nowej kampanii Premier League. Sposób gry uległ lekkiej zmianie, co w połączeniu z kontuzjami pomocników i braku świeżej krwi w tej formacji wpłynęło na obniżenie poziomu gry. Inne rozłożenie akcentów w ustawieniu wpłynęło na nienajlepsze zgranie, dlatego Liverpool atakował nieskutecznie i cierpiał w defensywie, co weźmiemy pod lupę w tej analizie.

W meczu 1. kolejki Premier League przeciwko Fulham przed środkowymi obrońcami występował podstawowy duet pomocników Fabinho-Thiago. Jordan Henderson okupował wyższe strefy i, co istotne, obaj boczni obrońcy ustawiali się przy samych liniach bocznych. Niejednokrotnie dochodziło do sytuacji, gdy Alexander-Arnold wykonywał crossowe podanie do Robertsona i ten kończył akcję w polu karnym.

Sytuacja zmieniła się w drugiej części spotkania, kiedy boisko opuścili Brazylijczyk i Hiszpan. Jedynym pivotem stał się Jordan Henderson, podczas gdy boczni obrońcy wciąż przyjmowali szerokie pozycje. Wobec tego, w przypadku straty piłki, za ich plecami pojawiała się przestrzeń do kontrataków dla gospodarzy, którzy skorzystali z tej okazji m.in. w 70. minucie i wywalczyli rzut karny.

Podobny układ, 2+1 (dwóch stoperów + defensywny pomocnik), utrzymywał się w kolejnym meczu przeciwko Crystal Palace. Początkowo obok nisko ustawionego Fabinho występował James Milner, lecz z czasem zaczął pojawiać się w wyższych strefach. Dodatkowo piłkarze Patricka Vieiry bronili głównie nisko w 5-4-1 z bliskimi odległościami między linią obrony i pomocy. Jürgen Klopp w pomeczowym wywiadzie dla Sky Sports zdradził plan zespołu na to spotkanie:

Kiedy grasz przeciwko 5-4 i wykonujesz podania w półprzestrzenie – nie ma to właściwie sensu. Przeciwnicy mają wtedy większe szanse na przejęcie piłki. Oni muszą ją wybić, a my kontrolować. Potrzebowaliśmy więcej bezpośrednich środków, aby przedostać się za linię pięciu obrońców. W powietrzu są bardzo silni, dlatego mogliśmy skupić się na zbieraniu drugich piłek i taki był mój przekaz do zawodników w przerwie meczu.

W strategii tej Liverpool angażował tak dużą liczbę graczy w wysokie strefy, że brakowało asekuracji przed dwójką stoperów. Ustawienie przypominało 2-1-7, skrzydłowi i napastnik gości mogli kontratakować w wielu kierunkach, co przyniosło konsekwencje w postaci gola Wilfirieda Zahy.


Źródło grafiki: markstats

Najsilniejsze połączenia między graczami The Reds w meczu z Palace jasno pokazują, że najczęściej dochodziło do wymiany podań z Fabinho, a Harvey Elliott i James Milner tworzyli opcje zagrania nieco wyżej pod kątem. W tym wypadku po przejęciu piłki przez gości, zabezpieczenie stref przed Phillipsem i van Dijkiem było utrudnione.

W 3. kolejce przeciwko Manchesterowi United Jordan Henderson zastąpił Fabinho i Liverpool z początku starał się budować akcje z udziałem dwóch nisko ustawionych pomocników. Korzystał wtedy z całej szerokości boiska, lecz w fazie przejściowej do obrony nie był w stanie szybko zmniejszyć odległości między zawodnikami. Przez to skrzydłowi i napastnicy United wykorzystywali tę samą przestrzeń, co tydzień wcześniej Crystal Palace.

The Reds, w pogoni za niekorzystnym wynikiem, po raz kolejny „zatracali się” i atakowali bezpośrednio siedmioma graczami. Pod linią piłki pozostawali znów jedynie Milner i środkowi obrońcy.

Wykorzystywanie takiej struktury ataku przyniosło na Old Trafford niemal identyczne skutki, co tydzień wcześniej na Anfield. Stoperzy ustawiali się często na połowie United i w szerokości koła środkowego, a Robertson i Alexander Arnold niezmiennie pozostawali przy liniach bocznych. W związku z tym, skuteczny odbiór piłki przez Manchester – nawet głęboko na swojej połowie – kończył się posłaniem kluczowego podania między środkowego i bocznego defensora LFC.


Co ciekawe, bardzo podobne sytuacje miały miejsce wiosną tego roku, lecz detale w ustawieniu piłkarzy Kloppa różniły się. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów Benfica często odbierała piłkę i konstruowała ataki na skrzydłach, ale Liverpool mógł liczyć na asekurację Ibrahimy Konate. Francuz zdecydowanie wyskakiwał ze swojej strefy i spychał atakującego do końcowej linii.

Do takich samych akcji dochodziło w rewanżu w Merseyside, gdzie to Matip podążał do boku, wypychał napastnika, a w tym czasie pomocnicy zdążali odbudować ustawienie do niższego bloku obronnego. Warto również zwrócić uwagę na ustawienie dalszego bocznego obrońcy – Kostasa Tsimikasa. Grek zawężał pozycję do osi środkowej, dzięki czemu cała linia mogła spójnie przesunąć się do skrzydła i ograniczać działania rywali.

Bardzo podobnie zachowywał się w obronie Trent Alexander-Arnold. Występowanie blisko koła środkowego, podczas gdy centrum akcji znajdowało się na lewej stronie, pozwoliło mu asekurować strefy z dala od piłki. Na tym przykładzie odcinał możliwość wejścia z piłką przez Jadona Sancho w sektor środkowy, skąd atakujący Manchesteru mógłby poważniej zagrozić bramce Alissona.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

Sullivan 26.08.2022 04:23 #
Brak Mane. Pracował za trzech w ofensywie, pomocy i obronie. To był klucz.
ivers 26.08.2022 06:37 #
Jeszcze tylko Jaca Gmoch''król markera''by się przydał do wytłumaczenia wszystkim,dlaczego Liverpool gra kupę.
AngryRedGoose 26.08.2022 09:06 #
Gramy piach bo jesteśmy przewidywalni. Środek pomocy kuleje, a większość naszych akcji wygląda tak samo. Poklepać piłką na 30 metrze, wymienić 70 podań, zagrać do boku na Arnolda albo Robertsona i wrzuta w pole karne na nikogo. Drużyny, które grają przeciwko nam głębiej, tylko czekają na takie akcje bo to zaproszenie do kontry. Tu trzeba świeżości, czegoś bardziej niekonwencjonalnego.
użytkownik zablokowany 26.08.2022 10:48 #
Najgorszy start od 10 lat. W sezonie 12/13 po 3 kolejkach zajmowaliśmy 18 miejsce, ale to były mroczne czasy Liverpoolu. Do tej pory, za Kloppa, najsłabiej wypadł start sezonu 16/17, bo wtedy mieliśmy 11 miejsce po 3 kolejkach.
Mam nadzieję, że problemy są przejściowe i nasz słaby start jest spowodowany przez kontuzje i ciężki okres przygotowawczy, niż wypalenie koncepcji Kloppa na ten zespół.
MG75 26.08.2022 11:12 #
Na razie mieliśmy teoretycznie łatwych rywali, gorzej będzie gdy przyjdą mecze z czołówką PL.
MarcelowskyLFC 26.08.2022 11:59 #
Moze łatwiej bo lepsze zespoły pasują Liverpoolowi przez ich ofensywną grę
cezarkop 26.08.2022 11:27 #
Najlepszym komentarzem do tych pierdół dlaczego gramy słabo jest brak komentarza bo powiedziane zostało już wszystko. Eksperci dwoją się i troją w teoriach a Jurgen i tak wie swoje .
MaksiuLFCSanok 26.08.2022 11:47 #
A ja nie bd pisał bo wszyscy widzieliśmy te 3 mecze i wiemy że narazie przez kontuzje i inne czynniki kupy to się nie trzyma

Dobra .anliza i artykuł oby więcej takiej roboty Panowie i Panie

Jak się będziemy trzymać kupy to kupy nikt nie ruszy

Jesteśmy Liverpool pamiętajcie o tym ! YNWA i patrzymy w sezon co będzie z Wiśniami w sobotę nie ważne jak ważne żeby coś ruszyło
mlodydaras 26.08.2022 14:00 #
Mądrego to dobrze czasami posłuchać, aż się specjalnie zalogowałem żeby zostawić lajka. Pozdro
użytkownik zablokowany 26.08.2022 14:21 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
kajtekk34 26.08.2022 18:40 #
Panowie jest źle. Byliśmy wolniejsi, spóźnieni, nie dokładni i bez pomysłu i błysku. A graliśmy z najsłabszym United ever. Ciekawe co będzie dalej. Jak zobaczyłem co wyprawiała druga linia to powiem tak. Tęsknię za Ginim, Lalaną i za Can'em. Zakupy Kloppa są nie trafione. A brak Mane spowodowany egoizmem Salaha będzie bardzo odczuwalny. Zapomnijcie o walce o mistrzostwo. Będzie dobrze jak załapiemy się na ligę mistrzów.

Pozostałe aktualności

Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (0)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (4)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kilka scenariuszy w sprawie Mo Salaha  (2)
30.04.2024 10:05, Ad9am_, thisisanfield.com
Skróty meczów U-18 i U-21  (0)
30.04.2024 10:02, Piotrek, liverpoolfc.com
Holenderski dziennikarz o ekspertach z Anglii  (3)
30.04.2024 07:33, RosolakLFC, Liverpool Echo