LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 940

Howe przed meczem z the Reds


Eddie Howe jest przekonany, że zespół Newcastle jest obecnie silniejszy niż w czasie swojej ostatniej wyprawy na Anfield. Drużyna już w najbliższą środę powróci do Merseyside, by ponownie zmierzyć się z Liverpoolem.

W grudniu 2021 roku the Reds pokonali Newcastle pomimo wcześniej bramki strzelonej przez Jonjo Shelvey’a, co sprawiło, że Sroki pozostały na niebezpiecznej pozycji w tabeli Premier League.

Teraz, po odrodzeniu zespołu, które nastąpiło w późniejszej części poprzedniego sezonu, drużyna prowadzona przez Howe’a jedzie na Anfield nie odnotowując do tej pory żadnej porażki w sezonie 2022/2023. Trener Newcastle – który ma nadzieję, że podczas nadchodzącego meczu będzie okazja do debiutu dla nowego nabytku klubu, Alexandra Isaka – uważa, że wiele zmieniło się w zespole od czasu poprzedniego, przedświątecznego pojedynku.

Poniżej przedstawiamy skrót z przedmeczowej konferencji prasowej Eddiego Howe’a, która odbyła się w piątkowy poranek.

O zmianach, jakie przeszły Sroki od czasu swojej poprzedniej wizyty na Anfield:

- Jestem zdecydowanie przekonany, że mamy teraz silniejszą pozycję niż podczas tamtego meczu z Liverpoolem na Anfield, w tamtym momencie nasza sytuacja była trudna. Staraliśmy się po prostu pozostać w grze tak długo, jak to było możliwe. Byłem zdania, że zagraliśmy tamtego dnia dobrze, ale jakość ich gry sprawiła, że wygrali spotkanie.

- Myślę, że teraz nasza sytuacja jest lepsza. Kontuzje są dla nas zmartwieniem, ale jesteśmy teraz niepokonani, zawodnicy grają w stylu, do którego jak wierzę są przekonani i w którym czują się pewnie. Oczywiście będziemy niesamowicie testowani w czasie tego spotkania, to będzie naprawdę dobry sprawdzian dla naszej drużyny, ale nie widzę jakichkolwiek powodów, dla których nie możemy pojechać tam, pokazać się z dobrej strony i zagrać bez poczucia strachu.

O formie Bruna Guimarãesa i innych kontuzjach trapiących zespół Newcastle:

- Radzi sobie dobrze. Nie wiem jak to będzie w przypadku tego najbliższego spotkania, ale mamy nadzieję, że nawet jeśli nie zagra teraz, to niedługo wróci na boisko. Jest bardzo pozytywnie nastawiony, w dobrym nastroju i jest zdeterminowany, by wrócić do gry i znowu być częścią składu. Jest dla nas ważnym zawodnikiem i musimy sprawić, by wrócił najszybciej jak to możliwe.

- W meczu z Tranmere wprowadziliśmy go na boisko na pięć minut na wypadek, gdybyśmy potrzebowali go w rzutach karnych. Chcieliśmy, żeby się rozgrzał przed strzelaniem karnego, nie chcieliśmy wprowadzić go na boisko na ostatnie dziesięć sekund spotkania – na tym etapie gry, byliśmy już pod presją. Niestety, po prostu poczuł coś w ścięgnie udowym.

- Mamy obecnie kilka kontuzji – to oczywiste. Nie wydaje mi się jednak, żeby którekolwiek z nich były długoterminowe, poza urazem Emila (Kraftha, który doznał urazu więzadła krzyżowego). Mamy nadzieję, że uda nam się doprowadzić główny trzon naszego składu do formy dosyć szybko. Na pewno jednak w przypadku nadchodzącego meczu, będziemy trochę osłabieni.

- Mamy uraz Maxiego (Allan Saint-Maximin), który w obecnej chwili nas martwi. To wydarzyło się późno w meczu przy jednym ze sprintów.

O tym, czy zamierza być aktywny na rynku transferowym przed czwartkowym zamknięciem okienka:

- Jeśli mam być szczery, to nie, nie zamierzam być aktywny. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co zrobiliśmy do tej pory. Kontuzje, które występują obecnie w zespole w naszej ocenie są jedynie krótkotrwałe. Mogą więc wystąpić krótkie problemy ze składem, ale w dalszej perspektywie, kiedy ci zawodnicy wrócą na boisko, będziemy bardzo silną drużyną. Nie mówię, że jesteśmy całkowicie zamknięci na nowe możliwości – oczywiście cały czas się rozglądamy, ale nie spodziewam się żadnych dużych ruchów.

O obrońcy Svenie Botmanie i jego początkach w barwach Newcastle:

- Myślę, że radzi sobie bardzo dobrze, moim zdaniem zaliczył świetny występ w meczu z Wilkami – bardzo opanowany i spokojny. Bardzo dobrze rozgrywał piłkę, prawdopodobnie powinien był trafić bramkę z rzutu różnego, więc z pewnością uważam, że pokazał się w zespole z najlepszej strony i że jego spokój nam pomoże. Jestem bardzo zadowolony z tych wczesnych sygnałów, jakie nam daje.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (0)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (4)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kilka scenariuszy w sprawie Mo Salaha  (2)
30.04.2024 10:05, Ad9am_, thisisanfield.com
Skróty meczów U-18 i U-21  (0)
30.04.2024 10:02, Piotrek, liverpoolfc.com
Holenderski dziennikarz o ekspertach z Anglii  (3)
30.04.2024 07:33, RosolakLFC, Liverpool Echo